"Twoje Pieniądze" stoją przed nowymi wyzwaniami
Siódme już Forum Kapitałowo-Finansowe Twoje Pieniądze odbywać się będzie w nowej atmosferze. Jeszcze rok temu większość dyskusji uczestników kręciła się wokół przyszłości polskiego rynku kapitałowego i perspektyw sektora bankowego.
Próby ich umiejscowienia w globalnej rzeczywistości były jednak nieśmiałe i - w gruncie rzeczy - bardzo często nieuzasadnione. Jeśli już - to porównywano polskie i zachodnie rozwiązania systemowe, próbowano dopasować (przynajmniej teoretycznie) sprawdzone wzorce do polskich warunków czy spekulować, jak u nas sprawdziłyby się znane od lat na o wiele bardziej rozwiniętych rynkach modele inwestowania, kontroli, zabezpieczeń inwestycji.
Dziś wszystko jest inne - rodzimy rynek kapitałowy i finansowy nie tylko zdołał wykonać ogromny skok jakościowy (choć bardzo daleko mu jeszcze do ideału), ale - jak nigdy dotąd - zaczął podlegać prawom globalnej wioski. Stał się - przynajmniej z punktu widzenia obserwatora - integralną częścią systemu naczyń połączonych. To dobrze. I źle.
To dobrze, ponieważ świadczy to jeśli już nie o dojrzałości, to przynajmniej o przyśpieszonej lekcji dojrzewania polskiego rynku.
To źle, ponieważ realna groźba globalnej recesji w takim samym stopniu dotyczy tak rodzimego rynku, jak i rynków daleko bardziej rozwiniętych. Kryzys już jest widoczny. Na domiar złego nakładają się na niego finansowe kłopoty budżetu państwa. Niepokojące są najbliższe perspektywy. Na to wszystko nakłada się jeszcze napięcie związane ze starym-nowym zagrożeniem dla stabilizacji globu - terroryzmem. Z tego powodu rynki kapitałowy i finansowy muszą ponownie - tym razem bardzo zdecydowanie - wypracować mechanizmy obronne. Aby to jednak uczynić, konieczna jest dyskusja.
Tematy większości debat na Twoich Pieniądzach będą kręciły się wokół analiz przyczyn i skutków załamania nastrojów inwestycyjnych. Jak GPW ma przetrwać fatalną koniunkturę gospodarczą? Gdzie jest jej miejsce w Europie i na świecie? Co należy zrobić, żeby spółkom opłacało się szukać pieniędzy na giełdzie? Jak wyrugować negatywne zjawiska na rynku kapitałowym - to kilka z wielu pytań, na które uczestnicy VII Forum Kapitałowo-Finansowego będą szukali odpowiedzi.
Jednocześnie nie uda się uciec od oceny polskich dokonań, przypomnienia grzechów zaniedbania tak banków, jak i warszawskiego parkietu czy Komisji Papierów Wartościowych i Giełd. Te spotkania zawsze budziły najwięcej kontrowersji. Nie inaczej powinno być tym razem. Być może to targi właśnie będą okazją do prezentacji najefektywniejszych metod zabezpieczenia inwestycji czy wypracowania optymalnego modelu komunikowania się instytucji finansowych z klientami. To szczególnie istotne dzisiaj, kiedy - zgodnie z zapowiedziami - stoimy u progu trzeciej wielkiej fali konsolidacji polskiego systemu bankowego, a europejskie echa wspólnej waluty wyraźnie odcisną się na wizerunkach rodzimych banków.
Jeszcze rok temu pojawiały się głosy, że Forum Kapitałowo-Finansowe Twoje Pieniądze powinno wypracować nową formułę, że obecna przestała przystawać do oczekiwań jej uczestników, że największe święto polskich finansów traci na znaczeniu. Jednak zmieniła się sytuacja, zmienił się świat, zmieniły okoliczności. To wystarczy, by Twoje Pieniądze 2001, zalśniły dawnym blaskiem. Jeden jest tylko warunek - forum bardziej niż kiedykolwiek wymaga od jego uczestników wzmożonej aktywności. I to nie tylko w prezentacji wszelkich nowości ofertowych (co jest równie istotne, ale tym razem nie powinno być jednak istotą targów), ale we wspólnej próbie wyszukania najlepszej, czyli najbezpieczniejszej drogi rozwoju rynku kapitałowego i finansowego.
Nie ma co jednak popadać w przesadę - to nie jest ostatnia szansa pełnego ucywilizowania finansowego rynku Polski. Za rok będą kolejne targi, odpowiedzi na część zadawanych w tym roku pytań będą musiały zapewne poczekać do 2002 r., a wiele problemów poczeka na rozwiązanie. Nikt nie wie jednak, w którym miejscu będzie znajdował się wówczas świat, w jakim stanie będzie globalna gospodarka, jak się w niej odnajdzie Polska. W znacznej mierze od dzisiejszej wymiany poglądów i wniosków płynących z dyskusji zależeć będzie, z jakimi wyzwaniami przyjdzie nam wszystkim - finansistom i obserwatorom rynku - zmagać się za rok.