Rekordowy poziom Indeksu Biznesu

Ekspert Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych "Lewiatan" Stanisław Kubielas powiedział w poniedziałek na konferencji prasowej, że systematyczny wzrost notowań indeksu w ostatnich miesiącach sugeruje, iż gospodarka znajduje się w dobrej kondycji i czwarty kwartał nie powinien być gorszy od poprzedniego.

Podkreślił, że wysoka dynamika popytu krajowego i eksportu wpływa na dobrą kondycję finansową i skłonność inwestycyjną firm, które odnotowały największy od pięciu lat wzrost zadłużenia w bankach.

Według eksperta, obecną koniunkturę zawdzięczamy m.in. popytowi krajowemu i zagranicznemu.

Indeks makroekonomiczny - obejmujący m.in. inflację, deficyt finansów publicznych, stopę bezrobocia - plasuje się nadal na najwyższej pozycji wśród innych indeksów. Kwartalny indeks osiągnął rekordowy poziom 94 pkt. Oznacza to niski poziom inflacji oraz najniższy od sześciu lat poziom bezrobocia.

Indeks popytu globalnego (ocenia konsumpcję krajową, eksport, inwestycje krajowe i zagraniczne).

Indeksy popytu we wszystkich przekrojach czasowych pokonały linię oporu 90 punktów, poprawiając już rekordowy wynik z ostatniego miesiąca. Gospodarkę najwyraźniej ciągnie popyt, tak krajowy jak i zagraniczny. Wzrost zatrudnienia i płac znajduje odbicie we wzroście wydatków konsumpcyjnych ludności, na co wskazuje wysokie tempo wzrostu sprzedaży detalicznej. Do wzrostu popytu wewnętrznego przyczyniają się też coraz bardziej rosnące inwestycje. Wrześniowy wolumen eksportu osiągnął historyczny rekord przy systematycznie rosnącym trendzie, co wydaje się być dobrym prognostykiem na przyszłość. Gospodarka przeżywa ożywienie popytowe porównywalne z tym z roku akcesyjnego, tylko obecne wydaje się mieć bardziej trwałe podstawy. W rezultacie tempo wzrostu produkcji sprzedanej przemysłu utrzymuje się od pół roku na wysokim dwucyfrowym poziomie, a przedsiębiorstwa spodziewają się dalszej poprawy portfela zamówień.

Indeks finansów (ocenia rentowność i płynność finansową przedsiębiorstw, zmiany realnej podaży kredytu oraz stopy procentowej).

Indeks finansów poprawił notowania o kolejny punkt wzmacniając stosunkowo dobre wyniki utrzymujące się przynajmniej od połowy roku. Kondycja finansowa przedsiębiorstw jest bardzo dobra, jak pokazują dane GUS po trzech kwartałach. Utrzymuje się wysoka rentowność, chociaż niepokoi stanowczo nadmierny wskaźnik płynności, co oznacza nieracjonalną gospodarkę zasobami finansowymi. Pozytywnym sygnałem jest największy od pięciu lat wzrost tempa zadłużenia firm w bankach, jaki nastąpił w ciągu ostatnich trzech miesięcy, gdyż najpewniej jest on związany z utrzymującym się ożywieniem inwestycyjnym.

Indeks makroekonomiczny (obejmuje inflację, deficyt finansów publicznych, stopę bezrobocia, oraz stopień konkurencyjności gospodarki).

Indeks makroekonomiczny plasuje się nadal na najwyższej pozycji wśród indeksów czynników. Indeks kwartalny odnotował rekordowy poziom 94 punktów. Odzwierciedla to stopień stabilizacji parametrów makroekonomicznych gospodarki: niski poziom inflacji mimo ciągłego wzrostu płac i zatrudnienia; najniższy od sześciu lat poziom bezrobocia; spodziewane zmniejszenie deficytu budżetowego w stosunku planowanego; oraz malejący deficyt rachunku obrotów bieżących, co wynika z rosnącej konkurencyjności krajowych przedsiębiorstw na rynkach zagranicznych. Dowodem tego są też rosnące bezpośrednie inwestycje krajowych firm zagranicą.

Indeks polityczny (ocenia wpływ czynników politycznych).

Indeks oceny sytuacji politycznej wykazuje nadal najniższe notowania wśród indeksów czynników, mimo kolejnej poprawy notowań indeksu kwartalnego. Niski poziom indeksu sugeruje, że sytuacja na scenie politycznej jest ciągle daleka od sprzyjającej szybkiemu rozwojowi gospodarki.

OPINIA Zdaniem Kubielasa, naszej gospodarce nie grozi ochłodzenie koniunktury, a IV kwartał nie powinien być gorszy od poprzedniego.

Indeks Biznesu PKPP "Lewiatan" jest wskaźnikiem koniunktury gospodarczej kraju, obliczanym i publikowanym miesięcznie od początku 2003 r. Powstaje na podstawie prognoz ekonomistów oceniających koniunkturę na bieżący kwartał, półrocze i rok. Liczony jest w skali 100-punktowej, w której 50 pkt. odpowiada prognozie wzrostu gospodarczego w granicach 3-3,5 proc. PKB rocznie.

Dynamika inwestycji w Polsce rośnie, ale udział inwestycji w PKB jest najniższy w porównaniu z krajami UE - poinformowała na poniedziałkowej konferencji ekspert Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych (PKPP) "Lewiatan" dr Małgorzata Krzysztoszek.

"Roczny udział inwestycji w PKB w Polsce wynosi średnio 19 proc., podczas gdy w krajach Unii Europejskiej jest znacznie wyższy" - powiedziała Krzysztoszek. Przypomniała, że w ciągu trzech pierwszych kwartałów br. inwestycje w Polsce wzrosły o 24 proc. wobec tego samego okresu 2005 r., ale są wciąż niewystarczające w stosunku do rosnącego popytu.Od stycznia do września br. przychody przedsiębiorstw wzrosły o 14 proc. w porównaniu do tego samego okresu 2005 r., przy wzroście kosztów o 13,3 proc. Ekspert PKPP "Lewiatan" poinformowała, że wartość kredytów zaciąganych przez firmy wzrosła o 10 proc. wobec ub.r., a depozytów o 19,4 proc. Oznacza to, że przedsiębiorstwa w coraz większym stopniu pokrywają potrzeby kapitałowe własnymi środkami. Na koniec września br. depozyty firm w bankach wyniosły łącznie 105,6 mld zł. W tym czasie nakłady inwestycyjne sektora prywatnego osiągnęły 38,7 mld zł. Krzysztoszek podkreśliła, że przedsiębiorstwa zwiększają zatrudnienie oraz wynagrodzenia. Wyjaśniła, że wzrost płac jest wolniejszy od wzrostu kosztów i produktywności, co pozwala polskiej gospodarce utrzymać wysoki poziom konkurencyjności. Dodała, że rośnie odsetek firm-eksporterów osiągających dodatni wynik finansowy, które dobrze sobie radzą z optymalizacją kosztów. Krzysztoszek prognozuje, że wyniki w IV kwartale br. nie będą gorsze. Jej zdaniem, przedsiębiorstwa powinny jednak znacznie więcej inwestować.