"Przy założeniu obniżenia tempa wzrostu gospodarczego w przyszłym roku do poziomu 2,1 proc. oraz obniżenia wskaźnika rentowności obrotu netto firm do 2,5 proc. prognozujemy, iż do końca 2013 roku upadnie około 325 firm prowadzonych w postaci indywidualnej działalności gospodarczej, czyli 60,1 proc. więcej w stosunku do 2012 roku (prognozowane 203 upadki). W drodze prawa upadłościowego i naprawczego zakończy działalność 988 spółek prawa handlowego (dla 2012 r. roku prognozujemy 702 upadki), stanowi to wzrost o 40,7 proc.. W całym 2013 roku liczba upadłości przekroczy 1300 i wyniesie około 1313 wszystkich przedsiębiorstw, czyli 45,1 proc. więcej niż w 2012 roku. Tegoroczna silna tendencja wzrostowa ilości upadłości zostanie utrzymana w pierwszych dwóch kwartałach 2013 r. Stopniową poprawę sytuacji przewiduje się w trzecim i czwartym kwartale następnego roku" - napisała KUKE w komunikacie.
"Czynnikiem zagrożenia w 2013 r. będzie słabnący w pierwszej połowie roku popyt wewnętrzny spowodowany wzrostem bezrobocia oraz niską dynamiką płac. Dopiero na wiosnę 2013 r. przedsiębiorstwa będą mogły odczuć pierwszy pozytywny impuls związany z niedawnym wejściem Rady Polityki Pieniężnej na ścieżkę obniżania stóp procentowych, w postaci niższej ceny kredytu. Zewnętrznym czynnikiem powodującym wzrost ryzyka prowadzenia działalności gospodarczej będą problemy gospodarcze strefy euro w szczególności zwalniającej gospodarki Niemiec, będącej odbiorcą ok. 25 proc. polskiego eksportu. Szansę stanowi eksport na wschód. Atrakcyjnym rynkiem dla polskich eksporterów, choć wciąż obarczonym ryzykiem, stała się Rosja, która ostatnio stała się piątym partnerem Polski w eksporcie tuż za Wielką Brytanią, Czechami i Francją" - dodano.
KUKE podała, że z danych pochodzących z sądów gospodarczych wynika, iż w listopadzie upadłość ogłosiło 86 firm. Było to o 5,5 proc. mniej firm niż w październiku, w którym zanotowano 91 upadłości oraz 59,3 proc. więcej niż w listopadzie 2011 r., kiedy to upadły 54 firmy.
"Powyższe wyniki wskazują, iż prognoza KUKE sporządzona po danych sierpniowych stanowiąca, iż w całym 2012 roku liczba upadłości przekroczy 900 i wyniesie około 905 wszystkich przedsiębiorstw, czyli o 25,7 proc. więcej niż w roku ubiegłym, sprawdzi się. Niepokojący poziom bankructw można wciąż obserwować w branżach: budowlanej, meblarskiej, górniczej oraz produkcji metali" - napisała KUKE.
