W Poznaniu ruszyły największe targi spożywczo-handlowe w Europie
Producenci żywności, przetwórcy i handlowcy - wszyscy zawitali dziś do Wielkopolski. W Poznaniu ruszyły największe targi spożywczo-handlowe w centralnej Europie - PolAgra. Na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich swoje stoiska wystawia ponad tysiąc przedsiębiorstw. Imprezę otworzył minister rolnictwa, Marek Sawicki. Przypomniał, że sektor rolno-spożywczy w Polsce stale się rozwija. Pokazuje to między innymi rosnąca wartość eksportu oraz dodatnie saldo wymiany handlowej. Polityk PSL stwierdził, że wartość wysyłanej za granicę polskiej żywności może wynieść nawet 25 miliardów euro. - To pokazuje, że polski rolnik, polskie przetwórstwo i polscy handlowcy znakomicie wykorzystali 26 lat wolności - niezależnie od rządzącej opcji politycznej - wyjaśnił. Minister Sawicki przekazał przybyłym do Poznania przedstawicielom rządów Niemiec i Węgier Europejski Chleb Pokoju. Niemiecki wiceminister rolnictwa, Peter Bleser podkreślał, że dobra żywność może być wytwarzana tylko w warunkach pokoju. "Pokój niestety nie panuje wszędzie, dlatego propagowanie idei Chleba Pokoju jest bardzo ważne. Widać to także na przykładzie Niemiec - w tym roku spodziewamy się przybycia około 800 tysięcy uchodźców z Północnej Afryki czy Syrii. Wyjeżdżają oni z uwagi na wojnę, ale i głód" - stwierdził. Targi PolAgra potrwają do czwartku. Według szacunków organizatorów, odwiedzić je może ponad 70 tysięcy osób. Wśród produktów, które mogą zainteresować odwiedzających są arcylokalne pyry z gzikiem. To postne danie kuchni wielkopolskiej złożone z ziemniaków (w gwarze poznańskiej pyr) oraz gziku, czyli odpowiednio przyprawionego sera twarogowego. IAR/Interia