ABC Oszczędzania - cz. VII Fundusze w portfelu

Dywersyfikacja to podstawa skutecznego inwestowania oszczędności. Im więcej różnych aktywów w portfelu tym lepsza relacja ryzyka do potencjalnego zysku. Podstawowym elementem portfela inwestycyjnego każdego inwestora powinny być zarówno dobrze dobrane, różne papiery dłużne, jak i akcje spółek giełdowych. Pytanie: jak dokonać skutecznego wyboru?

Inwestując samodzielnie na rynku akcji trudno zbudować dobrze zdywersyfikowany portfel. Załóżmy, że chcemy kupować akcje za 100 zł miesięcznie. Okazuje się, że ceny walorów połowy spółek z indeksu WIG20 są wyższe niż 100 zł.

Oznacza to, że w najlepszym wypadku kupimy pojedyncze papiery, a więc poniesiemy zbyt wysokie ryzyko. Te same 100 zł możemy wpłacić do funduszu inwestycyjnego, który ma w swoim portfelu inwestycyjnym przeciętnie 30-40 spółek - starannie wybranych przez zarządzającego. W funduszu inwestycyjnym nie zarobimy raczej ponad 500 proc. w ciągu roku (tak jak np. na akcjach zakładów garbarskich Skotan), ale też nie stracimy blisko 95 proc. tak jak na akcjach spółki budowlanej BICK. Możemy natomiast liczyć na 10-12 proc. rocznie w dłuższej perspektywie.

Reklama

Okazuje się jednak, że same fundusze mogą osiągać bardzo odmienne wyniki. Od początku roku najlepszy fundusz akcji zarobił 27 proc., a najsłabszy stracił blisko 6 proc. Czy ten ostatni jest zły? Niekoniecznie. Z założenia inwestuje w małe i średnie spółki, które w trakcie tegorocznej hossy radziły sobie słabo w porównaniu z giełdowymi tuzami. Jednak już w październiku, w czasie korekty, wspomniany fundusz jako jeden z dwóch akcyjnych nie zanotował straty.

Podobne, aczkolwiek nie tak spektakularne, różnice w poziomie zysków prezentują inne grupy funduszy. W przypadku funduszy obligacyjnych reakcja funduszu na zmiany rynkowe zależy od rodzaju i długoterminowości papierów, jakie ma on w swoim portfelu. Dla funduszy mieszanych znaczenie ma proporcja papierów dłużnych w stosunku do akcji. Fundusze o większym zaangażowaniu w akcje będą miały oczywiście większą wrażliwość na zmiany indeksów giełdowych.

Wniosek? Fundusze różnią się między sobą. Możemy zdecydować się na fundusz, który wybrał strategię mało zyskowną w danym okresie. Może pojawić się też nowy zarządzający i z gwiazdy zmienić fundusz w średniaka czy słabeusza. Dlatego warto inwestować jednocześnie w kilka funduszy, najlepiej kilku różnych TFI. Taka "piętrowa" dywersyfikacja jest jak najbardziej sensowna.

Jak to zrobić? Możliwości jest kilka. Można po prostu wpłacać pieniądze do kilku funduszy jednocześnie. Jeśli skorzystamy z planów systematycznego oszczędzania (także w wersji IKE) wówczas w większości przypadków minimalna wpłata spadnie do 50 zł miesięcznie. Dysponując co miesiąc nadwyżką rzędu 200 zł będziemy mogli skorzystać z usług czterech firm zarządzających.

Taka strategia ma jednak wady. Po pierwsze może oznaczać wyższe opłaty dystrybucyjne. Wpłacając wyższą kwotę do jednego funduszu szybciej osiągamy taką wartość rejestru, która pozwala nam płacić niższe prowizje. Taki program oszczędnościowy jest także mało elastyczny. Jeśli zdecydujemy się przerzucić pieniądze z jednego funduszu do drugiego funduszu zarządzanego przez inne TFI wówczas zapłacimy podatek od już wypracowanego zysku oraz opłatę za wejście do nowego funduszu. Problem opłat zniknie jeśli zdecydujemy się skorzystać z supermarketu funduszy, w którym prowizje są zredukowane do zera. Nadal jednak pozostaje kwestia podatku przy umorzeniu jednostek uczestnictwa. Przy długoterminowym oszczędzaniu jest to bardzo istotne, by podatek zapłacić możliwe późno a nie przy każdej zmianie portfela. Chodzi o to, by na nasze przyszłe potrzeby pracowała jak najwyższa kwota.

Ciekawym rozwiązaniem może być niedawno wprowadzony produkt - tzw. umbrella fund. Zgodnie z nową ustawą, towarzystwa funduszy inwestycyjnych mogą oferować swoje fundusze pod jednym parasolem, czyli właśnie jako umbrella fund. Dzięki takiemu rozwiązaniu inwestor może dowolnie dokonywać zmiany w ramach funduszy zgromadzonych w umbrelli i nie płaci podatków. Ogranicza nas to oczywiście do funduszy oferowanych przez jedno TFI, ale umożliwia łatwe reagowanie na zmiany rynkowe bez konieczności płacenia podatku.

Wybór konkretnych funduszy i określenie ich proporcji w naszej inwestycji nie jest rzeczą łatwą. W zależności od horyzontu czasowego, oczekiwanego zysku oraz poziomu ryzyka jakie jesteśmy w stanie zaakceptować, taki indywidualny zestaw funduszy będzie się różnił. Zawsze warto skorzystać z podpowiedzi doświadczonego pracownika banku, biura maklerskiego lub jednej niezależnych firm doradczych specjalizujących się w inwestycjach.

Maciej Kossowski, Expander

Dlaczego warto inwestować w fundusze inwestycyjne

Udogodnienia podatkowe - lokowanie kapitału w funduszach inwestycyjnych przynosi inwestorom określone ułatwienia podatkowe. W odróżnieniu od lokat bankowych tzw. podatek Belki płacimy dopiero w momencie odkupienia jednostek uczestnictwa.

W przypadku lokat bankowych podatek ten jest naliczany przy każdym okresie kapitalizacji. Oznacza to, że w trakcie trwania naszej inwestycji na lokacie nasz kapitał jest pomniejszany o stosowny podatek przy każdorazowym naliczaniu odsetek. Ponadto inwestycje na giełdzie papierów wartościowych dokonywane we własnym zakresie wymagają rozliczania się z Urzędem Skarbowym we własnym zakresie.

Natomiast lokując pieniądze w funduszach inwestycyjnych nie musimy się o to martwić. Wszystkie kwestie związane z tymi rozliczeniami przejmuje towarzystwo

Pytanie do eksperta

Czy można potraktować fundusz jako stałe źródło wpływów finansowych?

Praktycznie można potraktować inwestycje w fundusz jako źródło bieżących wpływów finansowych. Wystarczy wpłacić większą kwotę a następnie złożyć stałe zlecenie odkupienia - fundusz co miesiąc umarzać będzie ustaloną przez nas kwotę i przelewać ją na nasz rachunek bankowy.

Należy pamiętać, że nie jest to niewyczerpane źródło środków finansowych (które wcześniej czy później - w zależności od początkowej wielkości - ulegną wyczerpaniu) a fundusz będzie generował zysk w zależności od sytuacji gospodarczej i na rynkach finansowych. Pozwala to jednak zarządzać posiadanymi środkami bardziej płynnie, niż w przypadku inwestowania w lokaty bankowe na konkretny czas, których zerwanie grozi utratą zgromadzonych odsetek.

Anna Kucharska,
Specjalista ds. zarządzania relacjami z Klientami SEB TFI

Mój kapitał

Józef Rąpała, Dyrektor Inwestycyjny WGI Domu Maklerskiego

Odkładajmy zwłaszcza niespodziewane wpływy ? np. premię, darowiznę od rodziców ? te łatwe pieniądze zamiast szybko wydać, lepiej od razu zainwestujmy. Po drugie uczmy się systematyczności ? odkładajmy co miesiąc nawet najmniejszą kwotę. Dobre do tego są systematyczne plany oszczędzania, jakie oferuje większość funduszy inwestycyjnych.

Stara mądrość spekulantów mówi "nie wkładaj wszystkich jajek do jednego koszyka" - czyli jest to bezwzględnie pochwała dywersyfikacji. Ale jest też inna mądrość "Włóż wszystkie jajka do jednego koszyka i pilnuj ich jak jastrząb". Zatem rada dla każdego jest inna a wszystko zależy od skłonności do ryzyka. Kto się jego nie boi i może skupić się na niewielkiej liczbie instrumentów lub akcji - wtedy może oczekiwać ponadprzeciętnych zysków.

Osoba bardziej ostrożna może wybrać większą ilość instrumentów, ale nie może oczekiwać nadzwyczajnych zysków. Jedno, co jest ważne dla wszystkich inwestujących i oszczędzających - należy ograniczać rotację portfela do bardzo niskiego poziomu oraz planować długoterminowe inwestycje. Czas to pieniądz!

Słowniczek wyrażeń z rynku funduszy inwestycyjnych

Aktywne zarządzanie - strategia inwestycyjna, której istotą jest wykorzystanie trendów w konstruowaniu portfela inwestycyjnego. Polega na trafnym zidentyfikowaniu aktualnego trendu i utrzymywanie długich pozycji tylko w przypadku trendu wzrostowego. Przeciwieństwem tej strategii jest zarządzanie pasywne ("kup i trzymaj").

Doradca inwestycyjny - osoba zajmująca się zarządzaniem aktywami  funduszy w towarzystwie funduszy inwestycyjnych. Doradcą może być wyłącznie osoba, która zdała egzamin państwowy i posiada licencję doradcy inwestycyjnego, wydaną przez Komisję Papierów Wartościowych i Giełd.

Zarządzający funduszem - specjaliści zatrudnieni przez towarzystwo funduszy inwestycyjnych w celu zarządzania pieniędzmi zgodnie z celami inwestycyjnymi funduszy.

Zysk z inwestycji - dochód wynikający z różnicy między ceną odkupienia jednostki uczestnictwa, a ceną nabycia tych jednostek, w przypadku gdy cena odkupienia jest wyższa od ceny nabycia. Im większa to różnica, tym wyższy zysk uczestnika. Zysk z inwestycji zależy m.in. od celu inwestycyjnego funduszu, umiejętności osób zarządzających, sytuacji na rynku oraz horyzontu inwestycji. Im dłuższy horyzont inwestycji tym wyższe prawdopodobieństwo osiągnięcia większego dochodu.

INTERIA.PL/SEB TFI

brak
Dowiedz się więcej na temat: 'ABC' | podatek | TFI | "ABC" | akcje spółek | fundusze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »