Czy PKP Cargo może upaść? Jednoznaczna odpowiedź ministra

- PKP Cargo wyjdzie na prostą i zostanie wprowadzona na nowe tory - zapewnił w Radiu Zet minister infrastruktury Dariusz Klimczak, pytany o to, czy giełdowy przewoźnik kolejowy, borykający się z ogromnymi problemami finansowymi, może upaść. Minister nie był jednak w stanie odpowiedzieć jednoznacznie na pytanie, czy rząd przyzna spółce rekompensatę, o którą ta poprosiła w specjalnym piśmie do premiera. Chodzi o swoiste zadośćuczynienie za straty biznesowe poniesione przez firmę za czasów rządów Zjednoczonej Prawicy.

We wtorek 23 lipca zarząd PKP Cargo i działające w spółce związki zawodowe zaapelowały do premiera Donalda Tuska o wypłatę rekompensaty z tytułu kosztów poniesionych przez PKP Cargo w związku z poleceniem przewiezienia 4,5 mln ton węgla dla gospodarstw domowych, sprowadzanego w 2022 r.

Jak PKP Cargo węgiel woziło - i jak na tym straciło

"W imieniu działających w PKP Cargo Organizacji Związkowych oraz Zarządu PKP Cargo, dbając o interes spółki i jej pracowników, wnosimy o pilne doprowadzenie do wypłaty rekompensaty z tytułu kosztów poniesionych w wyniku wykonania przez PKP Cargo transportu węgla w ilości 4,5 mln ton i rozwiezienia go do rozmieszczonych na terenie całego kraju lokalizacji w terminie do 31 grudnia 2022 r. w związku z decyzjami Prezesa Rady Ministrów z dnia 25 lipca 2022 r. i 6 października 2022 r. 'tzw. Decyzja Węglowa'" - czytamy w piśmie opublikowanym na stronie PKP Cargo.

Reklama

"Organizacje związkowe działające w PKP Cargo oraz zarząd PKP Cargo niniejszym wspólnie sygnowanym pismem do Pana Premiera, kierując się najwyższą troską o spółkę i jej ogromny kapitał ludzki, wnoszą o podjęcie wszelkich prawnie i organizacyjnie możliwych działań, które będą skutkowały wypłatą należnej spółce rekompensaty" - dodano.

PKPCARGO

17,6000 +1,1000 6,67% akt.: 24.07.2024, 16:09
  • Otwarcie 16,6800
  • Max 17,8600
  • Min 16,3400
  • Kurs odniesienia 16,5000
  • Suma wolumenu 617 576
  • Suma obrotów 10 587 821,56
  • Widełki dolne 15,0200
  • Widełki górne 18,3400
Zobacz również: RENDER GRUPRACUJ BIGCHEESE

Przypomnijmy - po wybuchu wojny w Ukrainie, wśród obaw o to, że w Polsce może zabraknąć węgla, rząd Mateusza Morawieckiego (po podjęciu decyzji o embargu na rosyjski węgiel) zobligował PKP Cargo do rozwożenia węgla odpowiedniego dla gospodarstw domowych po kraju. Spółki PGE Paliwa oraz Węglokoks zostały zobowiązane do zakupu i sprowadzenia 4,5 mln ton węgla z różnych kierunków, a PKP Cargo miało zorganizować jego transport kosztem zerwania innych kontraktów. Ówczesny rząd obiecywał, że zrekompensuje to spółce, tak się jednak nie stało. Dziś władze PKP Cargo mówią, że spółka istotnie potraciła wówczas ważnych klientów, z których część nie wróciła.

W apelu do Donalda Tuska podano, że od sierpnia 2022 r. do listopada 2022 r. przedstawiciele PKP Cargo oraz Ministerstwa Aktywów Państwowych prowadzili prace mające na celu wypracowanie warunków umowy, ale w kolejnych miesiącach Ministerstwo Aktywów Państwowych zawiesiło prace nad umową, a także, mimo monitów ze strony PKP Cargo, nie podjęło żadnych działań w tym zakresie. "Sytuacja taka trwa do dnia dzisiejszego" - dodano.

Co z rekompensatą dla PKP Cargo? Minister odpowiada

Wysokość rekompensaty ma zostać oszacowana przez obecny zarząd PKP Cargo - przekazał PAP prezydent Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych w Polsce Leszek Miętek.

Minister Dariusz Klimczak tłumaczył na antenie Radia Zet, że wniosek o przyznanie rekompensaty musi najpierw przejść przez resort aktywów państwowych, gdzie "musi się wyklarować opinia dla premiera". Jak dodał, wypłacenie takiej rekompensaty giełdowej spółce nie jest prostą sprawą. - Dopiero wczoraj powstała ta idea - mówił minister, sugerując, że rząd potrzebuje czasu, by podjąć decyzje w tej kwestii.

Szef resortu infrastruktury podkreślił, że obecne władze PKP Cargo, z p.o. prezesem Marcinem Wojewódką na czele, starają się ratować spółkę. - Zarząd zabiega o mniejsze, spotowe zamówienia. Najlepsze są, oczywiście, te kontrakty wieloletnie albo roczne, ale o te mniejsze też trzeba się starać. Przypomniał, że niedawno PKP Cargo złożyła najlepsze oferty w postępowaniu na wykonanie usługi przewozu kolejowego węgla energetycznego z kopalni Bogdanka dla Enea Wytwarzanie. Chodzi o wolumen rzędu 9 mln ton. Łączna wartość ofert PKP Cargo po licytacji wyniosła ok. 138,4 mln zł brutto.

PKP Cargo na łopatkach. Jak nowy zarząd chce ratować spółkę?

Na początku lipca zarząd PKP Cargo poinformował o zamiarze przeprowadzenia zwolnień grupowych, mających objąć do 30 proc. załogi. Wcześniej, pod koniec maja br., zarząd spółki zdecydował o uruchomieniu programu skierowania do 30 proc. pracowników na tzw. nieświadczenie pracy. Zaproponował też rozwiązanie zakładowego zbiorowego układu pracy i porozumienia ws. wzajemnych zobowiązań stron tego układu. W czerwcu zaś podjął uchwałę o jednostronnym rozwiązaniu, z upływem 24-miesięcznego okresu wypowiedzenia, Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy, a 27 czerwca zarząd zdecydował o złożeniu wniosku do sądu o otwarcie postępowania sanacyjnego.

Jak wyjaśniał 10 lipca na posiedzeniu sejmowej podkomisji ds. transportu kolejowego p.o. prezes PKP Cargo Marcin Wojewódka, spółka jest zadłużona, nie reguluje części zobowiązań, nie płaci dużej części faktur i wymaga gruntownych działań restrukturyzacyjnych, ale zachowuje płynność finansową. "Nie ma pomysłu upadłości, likwidacji albo zamknięcia. Celem działań obecnego zarządu jest naprawienie chorej sytuacji, w której znalazła się spółka we wszelkich aspektach: taborowym, finansowym, organizacyjnym" - powiedział Wojewódka.

"Sanacja będzie oznaczała ochronę przed spłatą odsetek od zaległych płatności, spółka będzie mogła się wycofać z niekorzystnych kontraktów i będzie podlegała ochronie przed egzekucją" - dodał. Jak zaznaczył, spółka w sanacji może startować w przetargach i je wygrywać, tak długo, jak będzie regulować składki na ubezpieczenia społeczne i podatki.

Wojewódka zaznaczył, że w ramach sanacji będzie przygotowany i wdrożony przez zarządcę sanacji plan restrukturyzacji PKP Cargo, natomiast wstępny plan został skierowany dla sądu, który zdecyduje czy otworzyć postępowanie sanacyjne. Podkreślał, że przy obecnej strukturze kosztów, w której największą pozycją są koszty zatrudnienia, zwolnienia grupowe są koniecznością. "Bez redukcji kosztów zatrudnienia nie jesteśmy w stanie uratować spółki, a na szali jest kilkanaście tysięcy miejsc pracy" - ocenił wówczas p.o. prezes.

PKP Cargo jest największym kolejowym przewoźnikiem towarowym w Polsce. Jako Grupa oferuje usługi logistyczne, łącząc transport kolejowy, samochodowy oraz morski. Świadczy samodzielne przewozy towarowe na terenie Polski oraz: Czech, Słowacji, Niemiec, Austrii, Holandii, Węgier, Litwy i Słowenii. Największym pojedynczym akcjonariuszem PKP Cargo jest spółka PKP SA, która ma 33,01 proc. akcji. 

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: PKP Cargo | Dariusz Klimczak | rekompensata
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »