Euro kontratakuje
Dolar osłabił się wobec głównych walut światowych. Po sześciu dniach wzrostów waluty amerykańskiej piątek zapoczątkował realizację zysków. Sygnałem do zamykania pozycji w dolarze były słabsze od oczekiwań dane o nastrojach amerykańskich konsumentów w styczniu.
Indeks Uniwersytetu Michigan spadł do poziomu 95,8 pkt, znacznie poniżej prognoz inwestorów. Kurs EUR/USD powrócił ponad poziom 1,30, sygnalizując tym samym, iż sprowadzenie cen na niższe poziomy nie przyjdzie stronie sprzedającej euro tak łatwo. Dzisiejszy dzień nie powinien przynieść większych zmian na głównych rynkach, uspokojeniu nastrojów będzie sprzyjał brak publikacji danych makroekonomicznych.
Rynek EUR/USD pokonał w czasie dzisiejszej sesji azjatyckiej linię trendu spadkowego, wyznaczoną w oparciu o szczyty od początku stycznia. Poziom ten przebiegał w pobliżu przedziału 1,3030-1,3040. Sygnalizuje to możliwość zatrzymania w najbliższym czasie tendencji w kierunku umocnienia dolara. Nadal jednak kurs znajduje się w łagodnie nachylonym kanale trendu spadkowego, którego ograniczenia znajdują się na poziomach 1,29 oraz 1,32, dopiero wzrost powyżej tej ostatniej bariery byłby sygnałem do trwalszego umocnienia euro. Wsparciem dla wspólnej waluty w czasie najbliższych notowań może być poziom 1,3040, oporem cena 1,31.
W piątek rynek USD/JPY testował opór przy cenie 104,00, brak determinacji ze strony kupującej dolary pozwolił na wystąpienie silnej realizacji zysków, a kurs po przełamaniu wsparcia przy cenie 103,30 spadł w pobliże poziomu 102,60. Kolejnym ważnym wsparciem jest poziom 102,50.
