Karkosik zetrze się z Rosjanami

Oferty na Walcownię Rur Jedność złożyły Alchemia i TMK. Sprzedaż siemianowickiej walcowni ciągnie się jak kiepski serial brazylijski. Ale znów pojawia się szansa na happy end.

Oferty na Walcownię Rur Jedność złożyły Alchemia i TMK. Sprzedaż siemianowickiej walcowni ciągnie się jak kiepski serial brazylijski. Ale znów pojawia się szansa na happy end.

Zarząd Towarzystwa Finansowego Silesia (TFS), które posiada 40,7 proc. udziałów w Walcowni Rur Jedność (WRJ), ponad miesiąc temu wysłał oferty do kilku potencjalnych inwestorów w sprawie przejęcia nieukończonego zakładu w Siemianowicach Śląskich. Jest już ich odzew.

Horyzont czasowy

W ubiegłym tygodniu wpłynęły dwie odpowiedzi: jedna od polskiej spółki giełdowej Alchemia, kontrolowanej przez Romana Karkosika, a druga - od rosyjskiego koncernu TMK, który nieoczekiwanie wrócił do walki o WRJ. Jesienią ubiegłego roku zarząd TFS zerwał wstępną umowę z zagranicznym producentem rur.

Reklama

- W tym tygodniu mamy zaplanowane spotkanie z zarządem TFS w sprawie złożonej przez nas oferty. Z oczywistych względów nie ujawnię szczegółów. Mogę jedynie powiedzieć, że jest to kompleksowa oferta, czyli dotyczy nie tylko WRJ, ale także Walcowni Rur Andrzej (WRA). Poważnie zastanawialiśmy się, czy ją w ogóle złożyć, ponieważ zbyt długo trwa rozstrzyganie spraw, a koniunktura się zmienia, dlatego tym razem określiliśmy horyzont czasowy naszej propozycji - mówi Karina Wściubak, prezes Alchemii.

W grupie kapitałowej Alchemii znajduje się chorzowska Huta Batory, a Roman Karkosik (kontroluje Alchemię) ma około 10 proc. udziałów w WRA, w związku z tym jest realna szansa na utworzenie krajowego koncernu, który produkowałby rury. Zdaniem ekspertów hutniczych, powiązanie WRA i WRJ to dobre rozwiązanie, ponieważ WRJ w przyszłości będzie produkowała podobny asortyment jak WRA, ale nowocześniejszy, a to oznacza, że może zagrozić opolskiej spółce, w której TFS ma około 68 proc. udziałów, a Max Aicher około 20 proc.
- Zamierzamy ukończyć budowę WRJ. Przewidujemy, że w ciągu sześciu miesięcy możemy uruchomić produkcję - podkreśla prezes Alchemii.

Rosyjska ruletka

Rosyjski koncern TMK ponad rok przymierzał się do przejęcia WRJ, nawet powołał spółkę w Polsce - TMK Inwestycje, która miała kupić za 37,5 mln EUR (150 mln zł) walcownię od syndyka. Problem w tym, że sąd pierwszej instancji nie ogłosił upadłości, ponieważ uznał, że spółka nie ma pieniędzy na pokrycie kosztów. Teraz sprawa wróciła do ponownego rozpatrzenia po apelacji zarządu WRJ, ale nie wiadomo, kiedy zostanie ustalony termin pierwszej rozprawy.

Maria Trepińska

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: alchemia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »