Kurs Echa wzrósł po ofercie GTC

Kurs kieleckiego Echa ponownie oscyluje wokół kilkuletniego maksimum z lutego bieżącego roku. Wczoraj za jego akcje płacono 85,50 zł. Jeszcze miesiąc temu papiery dewelopera były tańsze o kilkanaście złotych.

W lutym akcje Echa zaczęły tracić na wartości - do 2 kwietnia kurs spadł o 11,5%. Złożyło się na to kilka czynników, m.in. utrata atrakcyjnych gruntów w centrum Warszawy przez spółkę zależną od giełdowego przedsiębiorstwa. Jednak głównym powodem przeceny były plany giełdowe Globe Trade Centre. Dotychczas Echo Investment było jedyną spółką z branży nieruchomości na GPW. Tymczasem GTC zapowiedziało, że chce pozyskać pokaźny kapitał (dziś wiemy, że chodziło o przeszło 400 mln zł). Zrodziły się obawy, że debiutant przyciągnie znaczną część popytu, który dotychczas koncentrował się na papierach kieleckiej spółki. Kurs Echa spadał, mimo opublikowania bardzo dobrych wyników za IV kwartał 2003 r. W analizie wskaźnikowej spółka gorzej prezentowała się od GTC.

Na początku kwietnia sytuacja się zmieniła. Od tego czasu akcje Echa zyskują systematycznie na wartości. Inwestorzy, obserwując doniesienia prasowe o dużym zainteresowaniu ofertą Globe Trade Centre, przypomnieli sobie też o kieleckim deweloperze. Roadshow kierownictwa GTC, które namawiało inwestorów do zapisywania się na akcje, przełożył się również korzystnie na notowania Echa. Z perspektywami rozwoju rynku nieruchomości w Europie Środkowowschodniej zapoznały się m.in. duże fundusze zagraniczne, nieobecne jeszcze w tej części regionu. Duża nadsubskrypcja na akcje GTC w ofercie dowiodła, że istnieje niezaspokojony popyt na papiery takich przedsiębiorstw.

Nie wiadomo, jak długo utrzyma się dobra passa Echa. Spółka gorzej prezentuje się - w analizie wskaźnikowej - od dzisiejszego debiutanta. Prawdopodobne wejście GTC do indeksu WIG20 może spowodować, że to właśnie ta spółka będzie ulubieńcem inwestorów.