Netia już po raz trzeci spróbuje się uratować
Akcjonariusze Netii po raz kolejny zbiorą się dziś w samo południe na NWZA, które może podjąć decyzję o ratunkowej emisji akcji. Kwadrans później sąd zacznie zastanawiać się nad otworzeniem postępowania układowego.
Złożony dwa tygodnie temu wniosek o otwarcie postępowania układowego zostanie rozpatrzony dziś przez warszawski sąd rejonowy.
- Godzina rozprawy została wyznaczona na 12.15 - mówi Jolanta Ciesielska, rzecznik Netii.
Konwersja na akcje
Zgodnie ze wstępnymi propozycjami, Netia chce redukcji długu o 90 proc. Reszta zobowiązań miałaby być spłacona w ciągu 10 lat.
- Złożenie wniosku o postępowanie układowe wynika z przepisów prawa - ocenia Radosław Solan, analityk BDM PKO.
Jego zdaniem, przede wszystkim akcjonariusze będą próbowali rozwiązać problem dalszego istnienia operatora przez konwersję zadłużenia na akcje. Nie można też wykluczyć, że konwersja zadłużenia na akcje zostanie przeprowadzona w ramach postępowania układowego.
Cena i wielkość
Od kilku miesięcy szwedzka Telia, inwestor branżowy Netii, próbuje ustalić z wierzycielami warunki zamiany przekraczającego 900 mln USD długu na akcje. Niezależnie od przyjętego scenariusza wierzyciele przejmą kontrolę nad spółką.
- Zarząd przed dzisiejszym walnym podtrzymuje pozytywną rekomendację dla uchwał dotyczących podwyższenia kapitału zakładowego - dodaje Jolanta Ciesielska.
Wcześniej wydawało się, że strony już się porozumiały. Szwedzi złożyli jednak kontrpropozycję i negocjacje praktycznie rozpoczęły się od nowa.
Na razie nie wiadomo, jaka będzie cena emitowanych nowych papierów i wielkość emisji. Maksymalnie spółka może podnieść kapitał o 600 mln akcji. Cenę emisyjną analitycy najczęściej szacują, na poziomie zbliżonym do wyceny rynkowej. Poza emisją akcji Netia ma też wyemitować warranty dla dotychczasowych akcjonariuszy.
- Z informacji podanych przez spółkę wynika, że wierzyciele chcą, aby cena wykonania warrantów wynosiła 20-40 zł. Telia proponuje wyznaczyć tę wartość na podstawie średniego kursu rynkowego, a więc znacznie taniej. To chyba najważniejszy problem do rozwiązania - mówi Radosław Solan.
Wierzyciele mają objąć ponadto nowe obligacje operatora wartości 50 mln USD.
