Nie przewidzieli kryzysu

Konsekwencją terrorystycznego ataku na USA będą prawdopodobnie zmiany w statutach funduszy inwestycyjnych w Polsce.

Konsekwencją terrorystycznego ataku na USA będą prawdopodobnie zmiany w statutach funduszy inwestycyjnych w Polsce.

Po tragedii 11 września CA IB TFI oraz Pioneer Pekao TFI zawiesiły wyceny jednostek swoich funduszy inwestujących na rynku amerykańskim. Powód? Rzetelna wycena papierów wartościowych znajdujących się w portfelu funduszu inwestycyjnego powinna uwzględniać zmianę ich wartości spowodowaną zdarzeniami mającymi wpływ na wartość rynkową, czego w sposób odpowiedzialny, z powodu braku notowań na giełdach amerykańskich nie można obecnie dokonać - czytamy w komunikacie z 12 września podpisanym przez Grzegorza Świetlika, prezesa zarządu CA IB TFI. Podobnej argumentacji użył Pioneer Pekao TFI.

Reklama



Inni też zawiesili



Tak postąpiły niektóre fundusze w Europie Zachodniej - kontaktowaliśmy się w tej sprawie z FEFSI. Kontaktowaliśmy się też z naszym audytorem - PriceWaterhouseCoopers. Komisja Papierów Wartościowych i Giełd sugerowała inne rozwiązanie, na przykład wykorzystanie wyceny z poprzedniego dnia, uwzględnienie wzrostu na rachunku avista funduszu. Jednak ostatecznie po dyskusji z nami KPWiG uznała, że nie będzie miała nic przeciwko wstrzymaniu wyceny - mówi Zbigniew Jagiełło, prezes zarządu Pioneer Pekao TFI.

Jednak w dniach następujących po tragicznym wtorku w PPTFI nie pojawili się klienci, którzy chcieliby umorzyć czy zakupić jednostki. Można domniemywać, że zdecydowała dojrzałość inwestorów. Do naszego funduszu amerykańskiego minimalna wpłata wynosi 1000 złotych, nie ma on zbyt wielu klientów. Wydaje się, że większość dokonywała po prostu dywersyfikacji geograficznej. Nie spotkałem się ze skargą na zawieszenie wyceny. Myślę, że skala tragedii uzmysłowiła klientom, że nie jest to z naszej strony jakiś wybieg. Nie możemy traktować inaczej poszczególnych klientów, przygotowując dla nich specjalną waluację. Klient mógł zostawić zlecenie do realizacji w pierwszym możliwym terminie lub je wycofać - dodaje prezes Jagiełło.

Polskie prawo nie przewidziało sytuacji kryzysowych, które uniemożliwiają wycenę aktywów. Nie było przesłanek prawnych do zawieszenia wycen - taką informację uzyskaliśmy w Skarbcu TFI. Można jednak przypuszczać, że np. Skarbiec NET, który inwestuje na rynkach zagranicznych, niewielką część aktywów ulokował na rynku amerykańskim, a więc problem zawieszenia notowań w USA nieznacznie tylko dotknął zarządzających. Wyceny jednostek zawiesiło też - choć na krócej, niż CA IB oraz PPTFI - Union Investment TFI. Ewentualny problem wycen dotyczył w sumie siedmiu funduszy w czterech TFI. Co jednak by się stało, gdyby to giełda warszawska została zmuszona do zawieszenia notowań? W polskie akcje inwestuje kilkadziesiąt funduszy.

W statutach fundusze otwarte inwestujące na giełdzie warszawskiej zobowiązują się do wyceny aktywów w każdym dniu sesji. Ustawa o funduszach inwestycyjnych mówi tylko, że zbywanie i odkupywanie jednostek funduszy otwartych odbywa się nie rzadziej, niż raz na dwa tygodnie. Natomiast wycena aktywów powinna się odbywać nie rzadziej niż w każdym dniu zbywania lub odkupywania jednostek (art. 62 i 63).



Gdyby to była WGPW



Dyrektor Mirosław Kachniewski, rzecznik prasowy KPWiG, odsyła do regulacji statutowych. Prawo nie przewiduje postępowania w sytuacji katastrofy, ale jeśli notowania są zawieszone, towarzystwo w porozumieniu z depozytariuszem powinno zastosować inne metody wyceny. Można też rozważyć, czy pewnym rozwiązaniem problemu nie są zapisy statutowe mówiące o wycenach w dniach sesji giełdowych. Jeśli bowiem sesja się nie odbywa, to czy powstaje obowiązek wyceny? Przy czym zastrzegam, że nie jest to stanowisko Komisji - podkreśla dyrektor Kachniewski.

Należy mieć nadzieję, że do tak długiego zawieszenia notowań już nie dojdzie ani w Polsce, ani na rynkach zagranicznych. Dobrze byłoby jednak, aby chociaż statuty funduszy inwestycyjnych ściśle określiły rozwiązania na wypadek sytuacji kryzysowych. Rzeczywistość - jak się okazało - przynosi najbardziej nieoczekiwane zdarzenia i trudno mieć pewność, że nas one nie dotkną.

Gazeta Bankowa
Dowiedz się więcej na temat: pekao | TFI | USA | przewidzieć
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »