Niskie stopy procentowe zwiastują hossę...

Zarządzający funduszami inwestycyjnymi, uczestniczący w trzeciej edycji Fund Forum zorganizowanym przez Analizy Online, zachęcają do kupowania akcji i zwracają uwagę, że niskie stopy procentowe w przeszłości zwykle zwiastowały hossę na giełdzie.

Jednym z głównych tematów poruszanych przez uczestników Fund Forum była sytuacja na rynku stóp procentowych. Zarządzający zwracali uwagę, że to rytm oczekiwań odnośnie podwyżek lub obniżek stóp zmienia rentowność instrumentów dłużnych, ale również perspektywy inwestycyjne dla wielu klas aktywów.

"W XX i XXI wieku środowisko niskich stóp procentowych zawsze zwiastowało hossę indeksu S&P500. Obecnie również mamy do czynienia z niskimi stopami procentowymi w USA, strefie euro czy Polsce. Czas więc na akcje" - powiedział Konrad Łapiński, zarządzający funduszem Total FIZ.

Reklama

Jego zdaniem obligacje w portfelu należy traktować jedynie jako element dostarczający płynności.

Podczas panelu dyskusyjnego eksperci z zagranicznych i polskich instytucji: Azad Zangana ze Schroders i Peter Bodis z Pioneer IM oraz Piotr Osiecki z Altus TFI i Michał Zimpel z BZ WBK TFI szukali odpowiedzi na pytanie, czy Polska jest atrakcyjnym kierunkiem inwestycyjnym? Ich zdaniem Polska nie jest już postrzegana jako kraj emerging markets. Jednocześnie na wyrost byłoby zaliczenie Polski do grona rynków rozwiniętych.

Zdaniem Piotra Nowaka, zarządzającego funduszami dłużnymi w PKO TFI, uwzględniając obecną sytuację na rynku długu, wskazane jest zwiększanie udziału części akcyjnej w portfelu do poziomu od 25 do 50 proc. Natomiast dla części obligacyjnej najatrakcyjniejsze wydają się być: dłużne globalne fundusze absolutnej stopy zwrotu, które będą mogły zarabiać na wzroście stóp procentowych, co jest nieosiągalne dla tradycyjnych funduszy dłużnych, fundusze inwestujące w obligacje korporacyjne, które w środowisku niskich stóp procentowych oraz nadziejach na wzrost gospodarczy dadzą zarobić oraz dla szukających ochrony kapitału - fundusze skarbowe/pieniężne.

Wojciech Białek, główny analityk CDM Pekao, skupił się na analizie rynku surowców pod kątem cykliczności jego zachowań w przeszłości.

Z wniosków, jakie nasuwają się z analizy tzw. cyklu pokoleniowego (34 lata) wynika, że dolarowe ceny surowców na świecie powinny ustanowić w okolicach 2014 roku drugi szczyt hossy analogiczny do tego z 1980 roku, a następnie wejść w głęboką bessę. Początku hossy na tym rynku możemy spodziewać się w czwartym kwartale tego roku.

Z kolei Andrzej Lis z Noble Funds TFI oraz Ryszard Rusak z Union Investment TFI przybliżyli swój warsztat inwestycyjny oraz źródła uzyskiwania dobrych wyników.

Inwestycyjny Polaków obraz własny przedstawił Marcin Duma, prezes Instytutu Badania Opinii "Homo Homini", który zaprezentował nasze podejście do oszczędzania.

Trzecia edycja Fund Forum Analiz Online zgromadziła blisko 350 osób. Konferencja skierowana była przede wszystkim do osób zawodowo zajmujących się oferowaniem rozwiązań inwestycyjnych, zarówno z firm doradztwa finansowego, jak doradców bankowych, pracowników biur maklerskich i innych sieci dystrybucyjnych.

Uwaga na likwidację OFE!

Ewentualna likwidacja OFE spowoduje eliminację jednego z głównych uczestników polskiego rynku obligacji i akcji, którego dotychczasowa obecność sprzyjała stabilizowaniu sytuacji na tych rynkach. Bez OFE, które często działały jako amortyzator występujących na rynku szoków, zmienność na polskim rynku obligacji i akcji może się zwiększyć.

Z drugiej strony, bez OFE może się okazać, że zacznie stopniowo rosnąć tzw. free-float, czyli pozostający w wolnym obrocie odsetek akcji poszczególnych spółek.

Piotr Bujak Główny Ekonomista

Nordea Bank Polska S.A

Pobierz: program do rozliczeń PIT

PAP/INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »