Obniżki cen paliw na stacjach benzynowych. Daniel Obajtek o szczegółach

- Jeżeli rząd obniży VAT na paliwa z 23 do 8 proc. to my od razu zaimplementujemy to w rynek hurtowy i w detal - powiedział w programie "Gość Wydarzeń" w Polsat News prezes PKN Orlen Daniel Obajtek. Jego zdaniem ceny paliw na stacjach mogą spaść w przeciągu dwóch tygodni do około 5 złotych za litr.

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

Prezes PKN Orlen przypomniał, że już mieliśmy do czynienia z "dużymi obniżkami". - To były obniżki rzędu 30 groszy za litr. Były one spowodowane działaniami rządu w zakresie akcyzy, ale również działaniami Orlenu - powiedział.

- Jako PKN Orlen zakupiliśmy 19 milionów praw do emisji. (...) Jesteśmy zabezpieczeni do polowy 2023 roku - dodał.

Obajtek zapowiedział, ze jeśli rząd obniży VAT na paliwa, kierowcy mogą spodziewać się obniżki cen benzyny na stacjach.

Reklama

- Zmniejszone daniny przełożą się na ceny paliw. Chcielibyśmy to zrealizować jak najszybciej - stwierdził. Prezes PKN Orlen dodał, że "trudno dzisiaj jednoznacznie powiedzieć jak duże będą to obniżki", jednak możliwe, że litr benzyny będzie kosztował ok. 5 złotych.

- Składa się na to wiele czynników. To jest kwestia cen ropy i konsumpcji - wyjaśnił.

"Lewandowski nie jest dla mnie autorytetem"

Obajtek odniósł się również do fuzji Orlenu z Lotosem. W poniedziałek o fuzji wypowiedział się europoseł PO Janusz Lewandowski, który skrytykował to posunięcie.

- To przedsięwzięcie, które niesłusznie nazywane jest fuzją, to jest zniszczenie firmy, która miała się dobrze na Pomorzu - powiedział były minister przekształceń własnościowych w TOK FM.

- Pan Lewandowski nie jest dla mnie żadnym autorytetem. Pan Lewandowski ma twarz dzikiej prywatyzacji - powiedział prezes PKN Orlen.

Obajtek zwrócił również uwagę na dobrą kondycję PKN Orlen. Jak podkreślił, "podczas ośmiu lat rządów Platformy Obywatelskiej zysk netto PKN Orlen wynosił ok. 2,9 mld złotych". - Natomiast sześć lat rządów PiS, to zysk netto ok. 30 mld złotych - wyjaśnił.

Zawrócił również uwagę na inwestycje spółki. - Rozbudowujemy petrochemię, rozbudowujemy i modernizujemy rafinerię - powiedział.

"Nie ma innego wyjścia"

Komentując samą fuzję, przyznał, że "nie ma innego wyjścia". - Tę fuzję przez 30 lat chciały przeprowadzić różne formacje polityczne. I ciągle nie udawało się tego zrobić - przypomniał.

- To jest kwestia interesu gospodarczego naszego kraju. Cały świat ma już za sobą takie fuzje - stwierdził. Jego zdaniem gdyby nie doszło do fuzji, "Lotos przestałby istnieć".

- Czy rafineria ma szansę bytu produkując tylko paliwa, które za 10-15 lat odejdą do historii? Lotos nie posiada miliardów kapitału, żeby móc przeprowadzić swoją transformację - dodał.

- Nie ma innego wyjścia. Jeśli nie zbilansujemy tych firm i nie stworzymy spółki multienergetycznej i nie uzyskamy bilansu przychodów około 200 mld złotych, to nie przeprowadzimy transformacji energetycznej. To kosztuje miliardy złotych. Będziemy zwyczajnie rozgrywani, a to wpłynie na kieszeń każdego obywatela tego kraju - podkreślił.

"Opozycja wygłasza herezje"

Obajtek skomentował również obawy opozycji, która uważa, że fuzja Lotosu z Orlenem sprzyja interesom Rosji.

- To, co wygłasza opozycja, to są normalne herezje. Przecież to dzisiejsza opozycja chciała ekspansji rosyjskiej w w 2011 roku, kiedy mówili, że nie widzą nic złego w tym, żeby Lotos trafił w ręce Rosjan - powiedział.

Przypomniał, że "fuzja jest nadzorowana przez instytucje pilnujące bezpieczeństwa państwa". - Jesteśmy w pełni zabezpieczeni jeśli chodzi o jakiekolwiek przejęcie - stwierdził.

- To jest fuzja, która polega na tym, że Skarb Państwa nie będzie miał 27 proc. udziału w zintegrowanym koncernie, tylko będzie miał pod 50 proc udziałów - dodał.

Ambicje polityczne Obajtka?

Pytany przez prowadzącego program Bogdana Rymanowskiego o swoje ambicje polityczne, Obajtek stanowczo zaprzeczył.

- Nie mam ambicji politycznych i nie marzę o stanowisku premiera - powiedział.

- Ja mam gdzie się spełniać i to jest biznes. Bardzo dobrze mi się współpracuje zarówno z premierem Morawieckim jak i z wicepremierem Sasinem - dodał.

Fuzja Lotosu i PKN Orlen

Daniel Obajtek oraz PiS od dawna informowali o chęci dokonania fuzji Lotosu i PKN Orlen w jeden wielki koncern energetyczny.

Komisja Europejska zgodnie z istniejącym prawem antymonopolowym wydała zgodę na fuzję Lotosu i Orlenu pod warunkiem, że sprzedane zostanie 80 proc. stacji benzynowych oraz 30 proc. udziałów w rafinerii.

W ubiegłym tygodniu poinformowano więc, że część stacji Lotosu odkupi węgierski MOL, a gigant naftowy Saudi Aramco z Arabii Saudyjskiej przejmie część udziałów w rafinerii.

Według prezes PKN Orlen do fuzji Lotosu i Orlenu dojdzie jeszcze w tym roku.

dk/Polsat News, Polsatnews.pl

Polsat News
Dowiedz się więcej na temat: Orlen | ceny paliw | ceny benzyny | fuzja Orlenu i Lotosu | Daniel Obajtek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »