Porażka Orlenu
Płocki koncern nie złożył oferty na kupno rumuńskiej spółki paliwowej. O przejęcie Petromu, na zasadzie wzajemnej wymiany akcji, zabiega natomiast węgierski MOL, który planuje fuzję z Orlenem. Gdyby MOL kupił 33% akcji Petromu, to prawdopodobnie nie miałby pieniędzy na akcje polskiej firmy. Transakcja ta jest szacowana na ok. 1 mld euro.
Piątek był ostatnim dniem przyjmowania ofert na kupno Petromu. Biuro prasowe Orlenu podało, że spółka zrezygnowała ze starań o przejęcie rumuńskiej firmy, gdyż "obecnie uczestniczy w różnych trwających procesach prywatyzacyjnych w sektorze naftowym w Europie Środkowej". Z komunikatu wynika jednocześnie, że polska firma jest dalej zainteresowana Petromem. "Orlen jest gotów rozważyć udział w prywatyzacji Petromu, gdyby nie doszło do jego sprzedaży w obecnym przetargu" - czytamy w komunikacie.
Trzech chętnych na Petrom...
Oferty na rumuńską spółkę złożyły amerykański Occidental Petroleum (chce kupić tylko część rafineryjną i gazową) i austriacki OMV. Węgierski MOL zaoferował strategiczną współpracę i krzyżową wymianę akcji. Rumuński rząd ma ocenić otrzymane dokumenty w ciągu dwóch, trzech tygodni, a do sprzedaży może dojść już w czerwcu.
... i trzech na Unipetrol
Orlen jest obecnie jedną z trzech firm, która staruje w przetargu na zakup 63% akcji czeskiego Unipetrolu. Termin składania ofert upływa 23 kwietnia, a rozstrzygnięcie ma nastąpić 27 kwietnia. Na krótkiej liście podmiotów oprócz Orlenu jest jeszcze węgierski MOL oraz Royal Dutch/Shell. - Czynnikiem decydującym będzie zaoferowana cena - wyjaśnił nam Marek Zeman, rzecznik prasowy czeskiego Ministerstwa Finansów. - Chodzi o ofertę cenową dotyczącą całej grupy Unipetrol - doprecyzowała Petra Krainová, rzecznik prasowy czeskiego Funduszu Majątku Narodowego, który prywatyzuje spółkę. Dodała, że Unipetrol zostanie sprzedany w całości. Nie ma więc takiej możliwości, aby Royal Dutch/Shell kupił część rafineryjną grupy, a któryś z pozostałych oferentów resztę. W tej sytuacji bardzo wątpliwe wydaje się, aby Royal Dutch/Shell, który chce kupić tylko część Unipetrolu, mógł przebić propozycje cenowe firm, zabiegających o całość grupy.
Z naszych informacji wynika, że największe szanse na zwycięstwo w przetargu na czeską firmę ma Orlen, chociaż nie jest wykluczone, że cenowo może go przebić MOL.
KPWiG odpowiada Orlenowi
W piątek, jak wynika z naszych informacji, KPWiG wysłała Orlenowi odpowiedź na pytanie, czy koncern jest spółką Skarbu Państwa. Pytanie - o którym Orlen informował w czwartek w oficjalnym komunikacie - ma związek z sejmową awanturą wokół przedsiębiorstwa. - Nie chcę komentować treści odpowiedzi do czasu, kiedy spółka się z nią nie zapozna - zastrzega Michał Stępniewski, rzecznik KPWiG. Potwierdza jednak trafność pojawiających się w mediach wypowiedzi, zgodnie z którymi pojęcie "spółka Skarbu Państwa" jest niezdefiniowane w przepisach. - Nie ma jednej wiążącej na gruncie przepisów definicji. W "nomenklaturze prawnej" związanej z publicznym obrotem występuje jedynie pojęcie jednoosobowej spółki Skarbu Państwa. PKN Orlen taką nie jest. Pragnę też zwrócić uwagę, że pytanie zadane KPWiG było bardzo ogólne i nie odnosiło się do konkretnej sytuacji, stąd odpowiedź ma charakter akademickiej opinii w obrębie obowiązujących regulacji - mówi M. Stępniewski.