Poróżniły kopalnie

Wczorajsze zgromadzenie akcjonariuszy Zespołu Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin zostało przerwane do jutra. Powód? Zbyt niska, zdaniem Skarbu Państwa, wycena spółki oraz kontrowersje wokół wniesienia kopalń węgla brunatnego do PAK-u. Obligatariusze Elektrimu chcą kupić pełnomocnictwa na walne ZE PAK.

Wczorajsze zgromadzenie akcjonariuszy Zespołu Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin zostało przerwane do jutra. Powód? Zbyt niska, zdaniem Skarbu Państwa, wycena spółki oraz kontrowersje wokół wniesienia kopalń węgla brunatnego do PAK-u. Obligatariusze Elektrimu chcą kupić pełnomocnictwa na walne ZE PAK.

Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy ZE PAK, które miało zdecydować o podwyższeniu kapitału zakładowego o 9,7 mln walorów serii C, trwało zaledwie kilka minut. Pierwszy wniosek dotyczył przełożenia NWZA o dwa dni. Zgłosił go przedstawiciel Skarbu Państwa. - Mimo kilkudniowych negocjacji przed NWZA, przedstawiciele resortu i Polsatu nie dogadali się w dwóch kwestiach. Różni ich cena, jaką Polsat oferuje za nową emisję, oraz szczegóły włączenia do elektrowni kopalń węgla brunatnego - dowiedzieliśmy się ze źródła zbliżonego do negocjacji.

Reklama

Dowiedzieliśmy się, że za 9,7 mln papierów serii C, które dają ponad 50% na walnym ZE PAK, Zygmunt Solorz-Żak oferuje 100 mln euro. To, zdaniem resortu skarbu, nieco za mało. Jednak znacznie ważniejsza jest druga kwestia. Grupa Polsatu chce gwarancji dotyczącej włączenia kopalń węgla brunatnego do ZE PAK już w momencie emisji walorów serii C. Decyzje o tym miałaby wydać Rada Ministrów. Nadto Polsat chce objąć w przyszłości akcje serii D, z której pieniądze byłyby przeznaczone na kupno konińskich kopalń. Nie wiadomo jednak, czy rząd się na to zgodzi. - Nie jestem instytucją charytatywną - mówi Zygmunt Solorz-Żak, właściciel Polsatu i największy akcjonariusz Elektrimu, inwestora strategicznego ZE PAK. - Bez wniesienia kopalń do ZE PAK, za które przecież chcę zapłacić, elektrowni będzie ciężko. Dodatkowo wciąż jeszcze nie wiem, co z kontraktami długoterminowymi. To podwyższa ryzyko inwestycyjne. Mam nadzieję, że dogadamy się z resortem skarbu, cały czas trwają negocjacje.

Z informacji PARKIETU wynika, że przeciwni wniesieniu kopalń węgla brunatnego do elektrowni są lokalni politycy Sojuszu Lewicy Demokratycznej oraz pracownicy i zarząd kopalń. - Nie wiem, czy ten rząd będzie mieć wystarczającą "siłę", aby przegłosować taką operację. Mimo to jest szansa, że się dogadają i NWZA zadecyduje o podwyższeniu kapitału zakładowego - twierdzi nasz informator. Jeżeli jednak jutrzejsze walne nie przegłosuje uchwały, prawdopodobnie zostanie zamknięte i w ciągu miesiąca zwołane kolejne.

NWZA wzbudza ogromne zainteresowanie wśród obligatariuszy Elektrimu. Dowiedzieliśmy się, że proponują pracownikom PAK, by udzielili im pełnomocnictw na jutrzejsze walne. Jeżeli je dostaną, najprawdopodobniej zaskarżą uchwałę o podwyższeniu kapitału akcyjnego. Obligatariusze za jedną akcję ZE PAK lub pełnomocnictwo oferują nawet kilka tysięcy złotych. Na razie żaden z pracowników się nie zgodził.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: skarbu | kopalnie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »