- "Kapitalna Warszawa" jest programem, który pomoże budować centrum finansowe w Warszawie. Do tej pory takiego centrum nie zbudowaliśmy, zbudowaliśmy jedynie, a może aż, jego podwaliny. Mamy silną giełdę, największą w regionie, silne instytucje rozliczeniowe, domy maklerskie, sprawny nadzór, ale to jeszcze nie centrum finansowe - powiedział prezes GPW.
Z najnowszych badań wynika, że w rankingu centrów finansowych Warszawa jest na 71 miejscu na świecie.
- Nie wystarczą te cechy, o których mówiłem. Trzeba czegoś więcej - postrzegania Warszawy jako takiego centrum, konkurencyjnej infrastruktury transportowej, teleinformatycznej, dobrego i stabilnego prawa, wykwalifikowanych i mobilnych zasobów ludzkich. Jest tego wiele - uważa prezes GPW.
- "Kapitalna Warszawa" to pomysł na promocję rynku kapitałowego i Warszawy jako centrum kapitałowego, ale centrum przyjaznego. Chcemy, żeby rynek kapitałowy był postrzegany inaczej niż dotychczas - ma to być rynek, który interesuje przeciętnego obywatela, inspiruje go do działania. Rynek otwarty, łatwo dostępny i dobrze się kojarzący - nie z rekinami biznesu, ale z czymś, co akceptujemy i co lubimy - powiedział prezes GPW.
- To mają być działania długoterminowe, obejmujące swoim zasięgiem także najmłodsze pokolenie, nasze dzieci, które już w przedszkolu powinny oswajać się z zasadami, które później wykorzystają w realnym świecie gospodarczym - dodał.
- Podstawą programu jest edukacja. Chodzi o to, żeby transferować wiedzę w sposób lżejszy, atrakcyjny. Ponadto chcemy budować pozytywne skojarzenia z rynkiem i wykazywać się czymś, co nazywamy powszechnie społeczną odpowiedzialnością biznesu. Do tego wykorzystamy, oprócz atrakcyjnych form edukacyjnych, także kulturę i sport. Długofalowo projekt powinien doprowadzić nie tylko do zwiększenia zainteresowania rynkiem, możliwościami inwestycyjnymi jakie stwarza, ale też do większego zaufania do instytucji rynku kapitałowego i gospodarki jako takiej - powiedział prezes GPW.
- Próbujemy spojrzeć na Warszawę jako miasto kapitału, pokazać, że to miasto rozwija się w dużej mierze dzięki kapitałowi. Chcemy, żeby program przyjął się powszechnie w świadomości ludzi z rynku kapitałowego oraz w świadomości mieszkańców miasta i całej Polski - dodał.
Pozytywnemu oddziaływaniu ma służyć nazwa projektu, odwołująca się do trzech znaczeń słowa capital: jako stolica, jako kapitał i jako coś kapitalnego, świetnego, dobrze się kojarzącego.
- Warszawa powinna być zatem po prostu Capital City. Taki nam się marzy wizerunek Warszawy, jeden z wizerunków - powiedział Maciejewski.
- Teraz giełda jako synonim rynku kapitałowego jest postrzegana czasem niezbyt dobrze, kojarzona z ruletką, ryzykiem dla oszczędności. Projekt będzie m.in. prezentacją pozytywnych aspektów rynku kapitałowego, które trzeba dobrze i w przystępny sposób pokazać, wtedy zmienia się spojrzenie na cały rynek kapitałowy - dodał.
Prezes chce, żeby mieszkańcy stolicy uczyli się rynku giełdowego od najwcześniejszych lat.
- Zaczynamy od edukacji najmłodszych, małych dzieci, które w trakcie dnia otwartego giełdy będą uczyły się inwestowania. Działania edukacyjne obejmą też studentów, a także wszystkich mieszkańców Warszawy, którzy pojawią się na giełdzie. To będzie zaproszenie do inwestowania na giełdzie i uzupełnienie programu akcjonariatu obywatelskiego - powiedział.
- Kapitalna Warszawa ma przybliżać mieszkańcom miasta, ale nie tylko, zasady funkcjonowania rynku kapitałowego. Oswajać ich z możliwościami inwestowania i uczyć, jak gospodarować domowym budżetem, w co inwestować i jak to robić. Chcemy wyjaśnić, że rynek kapitałowy to przecież coś naturalnego, coś dla nas - przecież często z niego korzystamy. My, nasze rodziny, przyjaciele, znajomi - uważa prezes GPW.
Giełda warszawska kończy opracowywanie strategii dla spółki GPW, ale też stara się patrzeć szerzej i zaproponować kierunki rozwoju całego rynku kapitałowego w Polsce.
- Pomimo, że szukamy zewnętrznych źródeł wzrostu, to niewątpliwie rynek krajowy musi pozostać bazą i powinniśmy tutaj pełnić rolę misyjną, wspomagać rozwój gospodarczy. Oczywiście chcąc budować centrum finansowe, nie możemy oprzeć się wyłącznie na rynku krajowym. Musimy doprowadzić do sytuacji, w której zagraniczne spółki będą szukać u nas kapitału, musimy oprzeć się na szerszej bazie, nie tylko z Europy Centralnej - powiedział prezes.
- Możliwości rozwoju w Polsce czy w Europie Centralnej są duże, ale ograniczone, trzeba szukać dalej. Sama Europa też nie da nam możliwości silnego wzrostu. Mamy bardzo konkretne pomysły, dotyczące wzrostu giełdy i polskiego rynku kapitałowego w oparciu o zewnętrzne zasoby, zdecydowanie wykraczające poza region - dodał.
Prezes zapowiedział, że GPW będzie realizować pomysły na wzrost "bardzo intensywnie w przyszłym roku".
- Wierzę, że są one na tyle innowacyjne, że zapewnią nam autentyczny sukces - zakłada prezes.
- Wszystkie pomysły zawarte są w prawie gotowej strategii rozwoju GPW, która lada chwila będzie przyjęta. Nie będzie ona w całości upubliczniona, gdyż żadna spółka nie przedstawia z oczywistych powodów wszystkich swoich pomysłów i planów. Pokażemy tylko ogólną wizję rozwoju - dodał.
- Jesteśmy na początku drogi silnego rozwoju, nie stoimy w miejscu. Już nie ma wątpliwości, że powstanie strategia rozwoju rynku kapitałowego. A jeszcze kilka tygodni temu było to wątpliwe. Będziemy wspierać działania rządowe, proponować szereg konkretnych rozwiązań. Zawiązaliśmy Warsaw Capital Club - klub osób, które chcą i potrafią rozwijać polski rynek kapitałowy i budować w Warszawie centrum finansowe - poinformował Maciejewski.
W dniu 6 grudnia GPW organizuje konferencję Capital Market Summit. Doing Business - cykl debat i wykładów, a w sobotę 7 grudnia w ramach dnia otwartego na giełdzie realizowane będą również projekty edukacyjne skierowane do najmłodszych mieszkańców Warszawy, do studentów oraz wszystkich zainteresowanych giełdą.
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze
