RPP: Kredyty droższe, ale?

Rada Polityki Pieniężnej (RPP) na zakończonym w środę posiedzeniu podniosła wszystkie stopy procentowe o 25 pkt. bazowych. Główna stopa NBP będzie na poziomie 5,50 proc. - podała RPP w środę w komunikacie.

Rada Polityki Pieniężnej zgodnie z moimi oczekiwaniami podniosła stopy procentowe o 25 punktów bazowych. Po tej decyzji stopa referencyjna wynosi 5,5%. Nie było to jednak takie oczywiste. Podnosząc stopy drugi miesiąc z rzędu Rada zasygnalizowała problem rosnącej presji inflacyjnej i jednocześnie odeszła od preferowanej generalnie zasady gradualizmu (czyli dostosowywania polityki monetarnej w sposób stopniowy).

Choć więcej światła na decyzję rzuci komunikat i nowa wersja projekcji inflacyjnej (opublikowana będzie w piątek), nie ulega wątpliwości, że kluczowe znaczenie miały publikowane ostatnio dane. I nie chodzi tu o zaskakująco wysoki wskaźnik inflacji w styczniu, lecz raczej o to, że przy tak silnie rosnącym popycie wewnętrznym, wzrosty cen żywności czy energii mogą przełożyć się na wzrost oczekiwań inflacyjnych. Z pewnością w podjęciu decyzji pomogło również to, że póki co nie ma sygnałów aby gospodarki Europy Zachodniej miały zmierzać ku recesji.

Reklama

Decyzja ta jest zgodna z oczekiwaniami większości analityków - 11 z 19 ankietowanych przez PAP ekonomistów spodziewało się zacieśniania polityki pieniężnej w lutym.

Do tej pory RPP podnosiła stopy w styczniu 2008 roku oraz cztery razy w 2007 roku - w kwietniu, czerwcu, sierpniu i listopadzie- łącznie o 125 pkt. bazowych. Decyzja RPP oznacza, że stopa 7-dniowych interwencji będzie wynosić nie mniej niż 5,50 proc., stopa lombardowa 7,00 proc., redyskontowa 5,75 proc., zaś depozytowa 4,00 proc. RPP poda uzasadnienie do swojej decyzji w środę na konferencji prasowej o 16.00.

Kredyty będą droższe, ale?

Aczkolwiek decyzja nie jest dla rynku zaskoczeniem, spora część rynku oczekiwała, iż Rada wstrzyma się z decyzją do marca. Reakcja rynku na decyzję jest póki co umiarkowana. Złotówka do dolara i euro zyskuje zaledwie 0,2%, reakcja indeksów giełdowych jest w zasadzie niezauważalna. Wynika to z faktu, iż publikowane wcześniej dane odbiły się silnie na notowaniach złotego i przyczyniły do osiągnięcia nowych rekordów. Nie można jednak wykluczyć, iż zmiana oczekiwań co do dalszych ruchów RPP jeszcze umocni złotego. Już przed decyzją rynek dyskontował wzrost stóp do co najmniej 5,75%. W moim przekonaniu stopy mogą wzrosnąć do 6% i cykl podwyżek zakończyłby się jeszcze w tym półroczu.

Oznacza to wzrost kosztów kredytu, ale? nie dla wszystkich. Posiadający kredyt w walucie obcej zyskają bowiem na dodatkowym umocnieniu złotego. W dłuższym okresie obecne podwyżki mogą przysłużyć się jednak nawet tym, którzy kredyt mają w złotówkach. Gdyby bowiem Rada dopuściła do trwałego wzrostu inflacji wyższych stóp i tak nie udało by się uniknąć i wtedy zostałyby one z nami znacznie dłużej, uważa Przemysław Kwiecień Główny Ekonomista X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: stopa NBP | Rada Polityki Pieniężnej | kredyt | droższe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »