Państwo wywiera decydujący wpływ na przebieg najważniejszych procesów ekonomicznych w kraju, w tym również procesów zachodzących na rynku publicznym. Dlatego - zdaniem uczestników wczorajszego forum na temat rynku kapitałowego i polityki gospodarczej państwa - to właśnie działania rządu powinny być jednym z najważniejszych stymulatorów rozwoju warszawskiej giełdy. Stąd tak ważne są jasne i klarowne przepisy regulujące choćby kwestie podatkowe. Rządowe projekty dotyczące podatku od zysków z giełdy mogą zostać zaprezentowane w trzecim kwartale tego roku - zapowiedział wczoraj Jacek Bartkiewicz, wiceminister finansów. Jest jednak jeszcze za wcześnie, by jednoznacznie stwierdzić, czy będzie to opodatkowanie obrotu, czy zysków z uwzględnieniem strat. Z punktu widzenia inwestorów ta druga propozycja jest według mnie korzystniejsza - wyjaśnił minister. Dodał, że wybór jednej z propozycji będzie zależny od kształtowania się kondycji finansów publicznych. Jeśli sytuacja budżetu nie będzie korzystna, to należy się spodziewać, że opodatkujemy obrót - stwierdził J. Bartkiewicz. Przypomnijmy, że według ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (PIT), do końca 2003 r. z podatku zwolnione są dochody ze sprzedaży akcji na giełdzie oraz ze sprzedaży obligacji skarbowych (pod warunkiem jednak, że obligacje te zostaną nabyte do końca 2002 r.). Obok opodatkowania niezwykle istotną kwestią dla kondycji rodzimego rynku kapitałowego jest także integracja z rynkami europejskimi.
Nie ulega wątpliwości, że Komisja Papierów Wartościowych i Giełd oraz Giełda Papierów Wartościowych powinny być włączone w struktury rynku europejskiego - stwierdził Merek Belka, wicepremier i minister finansów. Musimy także zadbać o rynek papierów dłużnych oraz jak najlepsze wykorzystanie możliwości inwestycyjnych Otwartych Funduszy Emerytalnych. W geście rządu leży również prywatyzacja spółek należących do skarbu państwa poprzez publiczny rynek kapitałowy - dodał Marek Belka.
