Sąd zweryfikuje opinie audytorów
Wszystko wskazuje na to, że dopiero sąd ostatecznie wyda opinię, który z audytorów badających kwestię cen transferowych w Stomilu Olsztyn miał rację - czy BDO, twierdząc, że ceny sprzedaży do grupy Michelin noszą znamiona takich cen, czy KPMG z PricewaterhouseCoopers, które negują poprawność przeprowadzenia audytu ad hoc.
W opublikowanej w środę opinii KPMG i PwC czytamy, że wnioski z badania przeprowadzonego przez BDO są pozbawione podstaw, gdyż zostały wyciągnięte w oparciu o niekompletne i wybiórczo przeprowadzone analizy, a w przypadku niektórych zagadnień nie zostały poprzedzone jakąkolwiek analizą. Przypomnijmy, że najważniejsze tezy raportu BDO wskazywały m.in. na niższe ceny sprzedaży opon do grupy Michelin niż do odbiorców zewnętrznych oraz wysokie opłaty z tytułu umów o wsparciu eksportowym, technicznym, umów licencyjnych i o świadczeniu usług i prac na rzecz rozwoju.
Zdaniem Andrzeja Mikosza z kancelarii Weil, Gotshal & Manges, reprezentującej interesy koalicji akcjonariuszy mniejszościowych, KPMG i PwC zarzucają audytowi BDO, że nie ma pewności co do stosowania cen transferowych. - Nigdy w tego typu badaniu nie można uzyskać całkowitej pewności, a tylko uprawdopodobnienie danych zdarzeń. Po analizie raportu nie mam wątpliwości co do twierdzeń zawartych w pozwie, który właśnie przygotowujemy - uważa prawnik. Pozew będzie dotyczył odszkodowania na rzecz Stomilu od władz spółki i inwestora strategicznego Michelina. Niewykluczone że zostanie on złożony w amerykańskim sądzie.