Wyniki finansowe w 2000 r. mogą być gorsze od oczekiwanych

Duża grupa spółek giełdowych może mieć problemy z realizacją prognoz, a także z poprawą wyników w porównaniu z 1999 r. Z firm wchodzących w skład indeksu WIG20 słabsze, niż oczekiwane, rezultaty mogą mieć m.in. Softbank, Optimus, PKN, Elektrim, Elektrim Kable i Żywiec. Zdaniem specjalistów, zostało to już uwzględnione w cenach akcji.

- Wielokrotnie powtarzałem, że dla akcjonariuszy ważne są przede wszystkim wyniki finansowe spółek. Jeśli nie spełniają ich oczekiwań, to trudno się spodziewać wzrostu kursów akcji na giełdzie - powiedział PARKIETOWI Wiesław Rozłucki, prezes GPW.

Zdaniem Jacka Dzierwy, analityka Schroder Salomon Smith Barney, już większość raportów półrocznych nie była optymistyczna, a druga część roku będzie jeszcze gorsza.

- Dla dużych inwestorów zyski spółek są najważniejsze. Jeżeli ich nie ma - skracają pozycje.

Z GPW nie wycofali się wszyscy inwestorzy zagraniczni. Są tam obecni m.in. niektórzy nasi klienci, mający w portfelach akcje dużych i płynnych spółek - powiedział PARKIETOWI J. Dzierwa. Dodał, że Londyn oczekuje dobrych wyników m.in. KGHM, Pekao SA oraz TP SA.

Według Sebastiana Buczka, doradcy inwestycyjnego ING BSK Asset Management, spółki komputerowe nie będą miały czym się pochwalić w III i IV kwartale. - Słabszy zysk niż przed rokiem będzie miał też PKN. Jego przychody wzrosną jednak ze względu na wyższą cenę ropy. Nie spodziewam się zysków również po Elektrimie. Dla tej spółki ważniejszy będzie raport skonsolidowany - dodał.

Podobnie uważa Andrzej Kosiński, doradca inwestycyjny ABN Amro Asset Management. - Po spółkach komputerowych nie można oczekiwać żadnych rewelacji. Widać to m.in. po liczbie i wielkości podpisywanych kontraktów - dodał. Według analityków, Softbank nie zrealizuje podanej wcześniej prognozy, a Optimus nie pokaże zysku w tym roku. Właśnie poinformował o zwiększeniu straty po I półroczu z niecałych 8 mln zł do 15,4 mln zł. Lepiej od tych spółek mogą wypaść natomiast Prokom i ComputerLand.

Na rynku amerykańskim obawy co do wyników finansowych spółek ostro spychają ceny akcji w dół. Ostatnio indeksy zareagowały tak na zapowiedzi przedstawicieli kilku firm, iż ich wyniki będą gorsze od oczekiwanych (m.in. Intel, Kodak, Lexmark).

- Wysokie stopy procentowe, rosnąca cena ropy i słabe euro, moim zdaniem, zostały już uwzględnione w wycenach polskich spółek. Jeżeli wyniki finansowe nie będą znacząco odbiegać od obecnie oczekiwanych, to ich publikacja nie wpłynie istotnie na poziom indeksów - powiedział A. Kosiński. - Jeżeli większość inwestorów przewiduje, że będzie gorzej i tak rzeczywiście będzie, to rynek nie zareaguje na słabsze wyniki - dodał S. Buczek.

Na rynku panuje jednomyślność co do wytypowania firm, które w III kwartale i całym roku mogą mieć lepsze wyniki w porównaniu z 1999 r. Są to m.in. TP SA, KGHM, Pekao SA, Orbis, Mostostal Export oraz Agora. - KGHM zyskuje na wysokich cenach miedzi i kursie dolara. Banki mają wyższą marżę przy rosnących stopach procentowych. Szybciej dostosowują oprocentowanie kredytów niż depozytów - powiedział Sebastian Buczek. Wyniki banków obciążają jednak tworzone rezerwy w związku z upadłością Banku Staropolskiego i kłopotami BG Leasing.

Według Andrzeja Kosińskiego, na wzrost sprzedaży i zysku TP SA mają wpływ m.in. wyższe ceny abonamentu (spółka ma prawie 9 mln klientów) oraz częściowa konwersja zadłużenia zagranicznego z USD na euro.

Na wyższe przychody i poprawę rentowności mogą liczyć eksporterzy rozliczający się w USD, m.in. Dębica i Elektrim Kable. - Ze względu na wysokie ceny surowców obu spółkom wzrosną jednak koszty - powiedział A. Kosiński.