Żadnych ważnych danych

To, co określa zachowanie rynków walutowych i stopy procentowej w ostatnich dniach, to mniej jastrzębie nastawienie ECB oraz restrykcyjne sygnały ze strony bankierów centralnych w krajach wschodzących.

To, co określa zachowanie rynków walutowych i stopy procentowej w ostatnich dniach, to mniej jastrzębie nastawienie ECB oraz restrykcyjne sygnały ze strony bankierów centralnych w krajach wschodzących.

W warunkach, kiedy nie słabną czynniki zwiększające obawy inflacyjne (ceny ropy i żywności), a nowo napływające dane nie dają powodów do optymizmu odnośnie wzrostu gospodarczego w USA i strefie euro, na wartości zyskują waluty wschodzące, napędzane rozszerzającymi się dysparytetami stóp procentowych.

W konsekwencji EUR/PLN z impetem przebił się przez historyczne minimum z 2001 roku (3,3408) i w piątek osiągnął nawet 3,3250/?. Zyskały także inne waluty wschodzące. Złoty pozostaje w środku rocznego trendu, którego przedział to 3,26-3,424/?, więc umocnienie jest (po raz kolejny) szybsze niż się spodziewaliśmy, jednak nie sądzimy aby średnioterminowo stanowiło to okazję do kupowania euro. Pozostajemy przy naszej prognozie 3,10/? na koniec roku, zaś 3,32/? na koniec sierpnia.

Reklama

Naszym zdaniem rentowności, są już blisko szczytów, a taktycznie rzecz ujmując możliwe jest krótkoterminowe umocnienie rynku papierów, chociażby w ślad za przejściową poprawą na rynku bundów, gdzie na dłużej mogą zagościć dobre nastroje po sygnałach z ECB. To, co jednak powstrzymuje nas od definitywnego stwierdzenia, że to koniec osłabienia polskiego rynku długu to wciąż widoczna presja ze strony tych czynników, które powodowały obawy inflacje wcześniej (ropa i globalne rynki żywności), a także szczyt CPI w Polsce, który wciąż jest przed nami.

INGBank
Dowiedz się więcej na temat: deta | danie | Dana | sygnały
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »