Złoto i ropa hamują

Notowania złota mają za sobą serię siedmiu z kolei dziennych zwyżek notowań. W rezultacie, cena złota dotarła do najwyższych poziomów od połowy czerwca, czyli od około 5 miesięcy. Dzisiaj rano na rynku tym widać delikatne przeceny, jednak nadal notowania kruszcu poruszają się blisko kilkumiesięcznych maksimów.

  Wyhamowanie wzrostowej serii cen złota

Fakt, że notowania złota zwyżkowały w ostatnich dniach mimo siły amerykańskiego dolara, świadczy o sile strony popytowej na tym rynku. Niemniej, w perspektywie kolejnych dni i tygodni inwestorzy znów będą rozgrywać informacje napływające ze strony banków centralnych.

 Póki co, przedstawiciele największych banków centralnych utrzymują gołębią retorykę. W piątek dwóch przedstawicieli ECB podkreśliło, że mimo utrzymującej się podwyższonej inflacji, tak dynamiczny wzrost cen jest tymczasowy - a to oznacza, że nie ma przesłanek, aby ECB wycofywał się z ultraluźnej polityki monetarnej. W podobnym tonie wypowiedział się w niedzielę Neel Kashkari z Fed w Minneapolis, twierdząc, że Rezerwa Federalna "nie powinna przesadzać" z reakcją na podwyższone wskaźniki inflacji.

Reklama

Gołębia retoryka najważniejszych banków centralnych póki co sprzyja zwyżkom cen złota, jednak nie można zakładać, że będzie się ona utrzymywać. W tym tygodniu o nastrojach inwestorów w kwestii dalszych działań Fed może zadecydować odczyt sprzedaży detalicznej w USA, zaplanowany na środę, który pokaże, na ile wysokie ceny wpłynęły na decyzje amerykańskich konsumentów.

ZŁOTO

2 351,60 +9,10 0,39% akt.: 26.04.2024, 08:24
  • Max 2 353,10
  • Min 2 338,15
  • Stopa zwrotu - 1T -2,01%
  • Stopa zwrotu - 1M 7,88%
  • Stopa zwrotu - 3M 15,99%
  • Stopa zwrotu - 6M 17,74%
  • Stopa zwrotu - 1R 16,75%
  • Stopa zwrotu - 2R 23,43%
Zobacz również: GUMA KAUCZUKOWA TARCICA OLEJ PALMOWY


 Ropa wreszcie tanieje

Notowania ropy naftowej mają za sobą trzy tygodnie zniżek - a bieżący tydzień również rozpoczyna się od presji spadkowej na notowania tego surowca. Spadki nie są jednak dynamiczne; ceny ropy naftowej WTI utrzymują się tuż powyżej poziomu 80 USD za baryłkę, z kolei cena ropy Brent wciąż wyraźnie przekracza 81 USD za baryłkę.

Na początku bieżącego tygodnia to strona podażowa ma na rynku ropy naftowej więcej argumentów. Po pierwsze, w poprzednim tygodniu kartel OPEC obniżył prognozy globalnego popytu na ropę naftową w IV kwartale bieżącego roku, ze względu na wysoki poziom cen surowców energetycznych, uderzający w wiele sektorów gospodarki.

Po drugie, w piątek firma Baker Hughes podała, że w poprzednim tygodniu liczba funkcjonujących wiertni ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych wzrosła o 4 do 454, co jest najwyższym poziomem od kwietnia 2020 roku (jednocześnie, liczba funkcjonujących wiertni gazu wzrosła o 2 do 102, czyli najwyższego poziomu od września br.). Co prawda wzrost liczby funkcjonujących punktów wydobycia nie jest imponujący, jednak widać, że amerykańskie firmy wydobywcze również starają się wykorzystać okres wyższych cen surowca.

Po trzecie, na rynku ropy naftowej pojawiły się spekulacje o możliwym uwolnieniu części rezerw strategicznych ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych. Biały Dom debatuje nad możliwościami poradzenia sobie z wysokim poziomem inflacji, a kwestia rezerw strategicznych jest wymieniana jako jedna z opcji.

 

ROPA CRUDE

84,01 0,44 0,53% akt.: 26.04.2024, 08:24
  • Max 84,08
  • Min 83,73
  • Stopa zwrotu - 1T 1,22%
  • Stopa zwrotu - 1M 1,22%
  • Stopa zwrotu - 3M 7,67%
  • Stopa zwrotu - 6M -2,64%
  • Stopa zwrotu - 1R 7,65%
  • Stopa zwrotu - 2R -15,84%
Zobacz również: OLEJ KANADA SOK POMARAŃCZOWY Ropa Brent natychmiast


DM BOŚ S.A.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »