Złoty się szybko umacnia, bo słabnie dolar. Polska waluta tak silna nie była od roku
Kurs złotego umacniał się w czwartek zarówno wobec dolara, jak i wobec euro. Polska waluta nie była tak mocna wobec amerykańskiej od kilkunastu miesięcy. Po południu dolar kosztował niecałe 4,20 zł.
Dolar kosztował w czwartek 13 kwietnia o godz. 15.30 ok. 4,19 zł. Euro także taniało wobec złotego i kosztowało ok. 4,64 złotego. To oznacza, że polska waluta była najsilniejsza od grudnia 2022 roku wobec euro, a wobec dolara od kwietnia 2022 roku.
- To pokłosie tego, co wydarzyło się wczoraj, czyli odczytu inflacji konsumenckiej CPI w Stanach Zjednoczonych - mówi nam o dzisiejszej sytuacji na rynkach walutowych Marek Rogalski główny analityk walutowy Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska (DM BOŚ)
W środę 12 kwietnia poznaliśmy dane o inflacji w USA. Inflacja konsumencka wyniosła w marcu 5 proc. w relacji rocznej. To mniej, niż oczekiwał rynek - prognozowano odczyt na poziomie 5,1 proc. Oznacza to także spadek wobec danych za luty. Wówczas inflacja sięgała 6 proc. rok do roku.
- Inflacja była niższa niż prognozowano, co daje perspektywę kończenia cyklu podwyżek stóp procentowych - wskazuje analityk.
Podobnie uważa Daniel Kostecki, analityk rynków finansowych w CMC Markets.
- Wydaje się, że to konsekwencja tego, co dzieje się na rynkach światowych i ogólnej słabości dolara - mówi o spadku kursu amerykańskiej waluty. - Wczoraj poznaliśmy dane o inflacji konsumenckiej, która spadła mocniej, niż oczekiwano. Dzisiaj opublikowane kolejne dane, dotyczące inflacji producentów - tutaj spadek także był większy, niż oczekiwano. To budzi nadzieje, że Fed nie będzie musiał dalej podnosić stóp procentowych, a więc dolar też będzie mniej oprocentowany.
Jak wskazuje Rogalski, przez osłabienie dolara inwestorzy szukają innych rynków.
- Inflacja odbiła się na kursie dolara. W związku z tym inwestorzy szukają alternatywnych możliwości niż dolar, na innych rynkach, także w naszym regionie. Z kolei porównując to, jak wygląda inflacja w Polsce i inflacja w USA, widać, że u nas obniżka stóp procentowych nie przyjdzie prędko, więc to zachęca inwestorów. Ważne dla złotego jest także zachowanie się pary walutowej dolar/euro. Póki euro pnie się w górę, umacnia to złotego - tłumaczy.
- W takim korzystnym otoczeniu złoty nowy kwartał rozpoczyna również od kontynuacji odrabiania ubiegłorocznych strat. Kontynuacji, gdyż w pierwszych 3 miesiącach tego roku jedyną z głównych walut, która (symbolicznie) zyskała w relacji do złotego był funt. W tej chwili euro jest najtańsze w tym roku, a dolar kosztuje najmniej od pierwszych dni kwietnia 2022 r. Spodziewamy się, że nie jest to ani koniec umocnienia złotego ani osłabienia amerykańskiego dolara - wskazuje Bartosz Sawicki, główny analityk Cinkciarz.pl.
- Złoty zresztą wydaje się relatywnie mocną walutą już od dwóch miesięcy, ale ciężko jest znaleźć jednoznaczną sytuację, która by to tłumaczyła. Jednym z powodów może być to, że czynniki ryzyka związane z perspektywą geopolityczną najpewniej zmalały w oczach inwestorów, co może wspierać złotego. Innych elementów, osadzonych w polityce monetarnej czy inflacji w Polsce, raczej nie ma - zwraca uwagę Kostecki z CMC Markets.
Jeśli chodzi o dalsze perspektywy dla polskiej waluty, Kostecki wskazuje, że mogłyby ją osłabić gorsze perspektywy w globalnej gospodarce.
- Musiałyby się nasilić obawy o głębszą recesję na świecie, co jest możliwe z powodu “przytkania się" procesu kredytowania w USA związanego z kryzysem bankowym. Dane pokazują, że banki w Stanach rzeczywiście coraz mocniej zacieśniają warunki utrzymania kredytu. Ale odbicie się perspektyw recesji na kursie walut to nie jest proces, który zajdzie z dnia na dzień - mówi analityk.
- Prognozy walutowe Cinkciarz.pl zakładają, że w tym roku EUR/PLN może stopniowo osunąć się poniżej 4,5, a USD/PLN zejść pod 4,0. Oznaczałoby to powrót kursu euro i dolara do poziomów notowanych tuż przed napaścią Rosji na Ukrainę. Złoty powinien zyskać również w relacji do franka i funta - prognozuje z kolei Sawicki.
Martyna Maciuch