10 stycznia - godzina zero
Według marszałka Sejmu Marka Jurka, Sejm może wybrać nowego szefa NBP w pierwszym dniu najbliższego posiedzenia Izby - 10 stycznia. Tego dnia kończy się kadencja obecnego prezesa Leszka Balcerowicza.
Marszałek Sejmu powiedział we wtorek , że posiedzenie sejmowej Komisji Finansów Publicznych, na którym kandydat na szefa NBP mógłby zostać zaopiniowany, powinno odbyć się 8 stycznia. Następnego dnia - według marszałka - z kandydatem mogłyby jeszcze spotkać się kluby poselskie.
"Czekamy na kandydaturę" - dodał Marek Jurek. Szef Kancelarii Prezydenta Aleksander Szczygło zapewnił we wtorek w rozmowie z , że prezydent Lech Kaczyński w ciągu dwóch dni skieruje do marszałka Sejmu wniosek o powołanie konkretnej osoby na stanowisko prezesa NBP. Szczygło dodał, że jest trzech kandydatów na to stanowisko. Nie chciał ujawnić ich nazwisk.
Sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Maciej Łopiński, również powiedział we wtorek , że prezydent podejmie decyzję w sprawie kandydata na prezesa NBP najprawdopodobniej w środę.
Rano w radiu RMF FM Szczygło zdementował doniesienia mediów, że prezydent rozważa kandydatury Jerzego Żyżyńskiego, Andrzeja Sławińskiego i Andrzeja Wojtyny na stanowisko szefa NBP. "Nie będą potwierdzał, nie będę zaprzeczał. Ale myślę, że należy szukać w innych nazwiskach" - powiedział Szczygło.
Regulamin Sejmu przewiduje, że głosowanie nad niektórymi kandydatami na stanowiska konstytucyjne nie może odbyć się wcześniej niż siódmego dnia od doręczenia posłom druku zawierającego kandydatury. Marszałek Jurek zaznaczył jednak w rozmowie, że termin ten nie dotyczy wyboru prezesa NBP.
"Ten termin dotyczy większości stanowisk konstytucyjnych obsadzanych przez Sejm, natomiast nie dotyczy wprost prezesa NBP, co wynika też z tego, że prawo zgłoszenia kandydata jest zastrzeżone dla prezydenta RP - jest to kandydatura z zewnątrz, którą Sejm ocenia głosując" - wyjaśnił marszałek. "Myślę, że Sejm wie, że mamy wybierać prezesa NBP, ważne jest to, żeby mógł zostać zaopiniowany (przez Komisję Finansów Publicznych) i mógł przedstawić się klubom przed głosowaniami; a także to, żeby przedstawił stosowne certyfikaty (dopuszczenia do informacji niejawnych) a ich wyrobienie trwa - to elementy, które otwierają drogę do jego wyboru" - powiedział marszałek. W połowie grudnia Jan Sulmicki, zgłoszony przez prezydenta kandydat na prezesa NBP, zrezygnował z ubiegania się o to stanowisko.