Adam Glapiński: W lipcu inflacja zgodna z celem NBP

Prezes NBP Adam Glapiński podczas czwartkowej konferencji stwierdził, że w średnim okresie inflacja będzie zgodna z celem NBP (2,5 proc. plus/minus 1 proc.). Szef NBP podkreślił jednak, że inflacja wciąż pozostaje zagrożeniem, a głównym powodem inflacyjnego niepokoju może być m.in. polityka fiskalna rządu (dochody i wydatki budżetowe), która jest - jak stwierdził Adam Glapiński - "jedną z najluźniejszych" w UE.

- Rada Polityki Pieniężnej uznała, że będzie właściwe ostrożne dostosowanie stóp procentowych do spadającego poziomu inflacji - stwierdził podczas czwartkowej konferencji Adam Glapiński (tłumacząc obniżkę stóp) i podkreślił, że wciąż pozostają czynniki niepewności, z których najważniejszym jest polityka fiskalna rządu. Prezes NBP krytycznie zauważył, że "wszystko wskazuje, iż w 2026 r. dług publiczny pierwszy raz przekroczy unijny próg 60 proc. PKB".

Szef NBP zwrócił uwagę w czwartek na niską (najniższą od pandemii) inflację bazową, która w maju wyniosła 3,3 proc. - Spadek inflacji oznacza, że polityka RPP była właściwa - nie bez satysfakcji podkreślił Adam Glapiński.

Reklama

Adam Glapiński: Lipcowa obniżka stóp nie jest początkiem cyklu

Szef NBP przestrzegł jednak, aby nie traktować lipcowej obniżki stóp procentowych jako początku cyklu obniżek. - Lipcowa obniżka stóp procentowych nie jest początkiem cyklu; RPP będzie podejmować decyzje stosownie do napływających informacji - stwierdził kategorycznie Adam Glapiński.

Ale uwaga: prezes Adam Glapiński nie wykluczył, że przy sprzyjających danych kolejna obniżka stóp procentowych we wrześniu jest możliwa (przypomnijmy, że w sierpniu nie ma decyzyjnego posiedzenia RPP).

- Inflacja w kolejnych kwartałach może powrócić - stwierdził Adam Glapiński zwracając uwagę m.in. na planowane odmrożenie cen energii. - Zapowiedziane przedłużenie mrożenia cen energii nie jest pewne - znalazło się w ustawie wiatrakowej, a jej los nie jest pewny - postraszył Adam Glapiński, zwracając uwagę na konieczność akceptacji zapowiedzianego mrożenia cen energii przez parament i prezydenta.

Wyjaśnijmy: w ub. tygodniu Sejm uchwalił nowelizację tzw. ustawy wiatrakowej, która m.in. zmniejsza minimalną odległość turbin wiatrowych od zabudowań do 500 m. W ustawie znalazły się też przepisy ws. zamrożenia cen energii do końca roku na poziomie 500 zł netto za MWh. Obecnie mrożenie obowiązuje do końca września br.

Inflacja może powrócić? Adam Glapiński kreśli czynniki ryzyka

Adam Glapiński przedstawił podczas czwartkowej konferencji jego zdaniem cztery najpoważniejsze czynniki ryzyka inflacyjnego. Jego zdaniem to wspomniana polityka fiskalna rządu, kształtowanie się koniunktury (wzrost gospodarczy działa proinflacyjnie), niepewność dot. cen energii oraz sytuacja na rynku pracy (wzrost płac).

Przypomnijmy: Rada Polityki Pieniężnej (RPP) w środę na zakończenie dwudniowego posiedzenia zdecydowała o obniżeniu stóp procentowych o 25 punktów bazowych - podał Narodowy Bank Polski. Stopa referencyjna wynosi 5,00 proc. (poprzednio 5,25 proc.).

Ostatnia obniżka stóp miała miejsce na początku maja. RPP obniżyła je wtedy o 50 pkt. bazowych; stopa referencyjna spadła wówczas z 5,75 proc. do 5,25 proc.

Ekonomiści spodziewają się, że do końca roku nastąpią kolejne obniżki, a stopa referencyjna wyniesie 4,75 proc.

Cykl podnoszenia stóp procentowych rozpoczął się w 2021 roku

Cykl zwiększania stóp procentowych RPP rozpoczęła w listopadzie 2021 roku, wówczas podniesiono je o 75 punktów bazowych. Stopa referencyjna wzrosła wtedy z 0,50 proc. do 1,25 proc. 

Stopy cyklicznie podnoszone były do września 2022 r. Łącznie w tym okresie zwiększyły się o 550 punktów bazowych, czyli 5,5 pkt. proc. i wyniosły 6,75 proc. na zakończenie cyklu obniżek.

Stopy procentowe spadają od września 2023 r.

Pierwszą decyzję o obniżce podjęto we wrześniu 2023 r. Stopy procentowe spadły o 75 punktów bazowych, przy inflacji za sierpień na poziomie 10,1 proc., i 8,2 proc. za wrzesień. Kolejna nastąpiła w październiku 2023 r. o 25 punktów bazowych. Stopa referencyjna wyniosła wówczas 5,75 proc. i na tym poziomie została utrzymana do maja 2025 r.

Wydźwięk komunikatu Rady Polityki Pieniężnej po lipcowym posiedzeniu jest bardziej "gołębi" niż w czerwcu - zauważył główny ekonomista Credit Agricole Bank Polska Jakub Borowski. W ocenie eksperta treść komunikatu sugeruje, że cykl obniżek stóp procentowych będzie kontynuowany.

Dodajmy, że wczoraj (2 lipca) opublikowano nową prognozę inflacyjną NBP. "Inflacja CPI w najbliższych miesiącach obniży się poniżej górnej granicy odchyleń od celu inflacyjnego NBP" - wynika z inflacyjnej prognozy polskiego banku centralnego. Wg. NBP, roczna dynamika cen znajdzie się z 50-procentowym prawdopodobieństwem w przedziale 3,5 - 4,4 proc. w 2025 r. Oznacza to zmianę przewidywań względem szacunków z marca (4,1 - 5,7 proc.).

***

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »