Alarmujące dane o Polakach. Ekspert: Najniższy poziom w Europie
Choć media wielokrotnie podkreślały, że liczba urodzeń w Polsce spada, to czy statystyki rzeczywiście są aż tak fatalne? Andrzej Kubisiak z Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE) zwrócił uwagę na interesujące wyliczenia. "Polska w 2024 r. miała wskaźnik urodzeń (TFR) na poziomie 1,11, co daje nam najniższy poziom w Europie" - napisał ekspert na portalu X.
Powołując się na informacje przekazane przez portal Birth Gauge, który zajmuje się śledzeniem globalnego spadku dzietności, Andrzej Kubisiak, zastępca dyrektora PIE zwrócił uwagę na pozycję Polski w światowym rankingu.
"Za Birth Gauge można wnioskować, że Polska w 2024 r. miała wskaźnik urodzeń (TFR) na poziomie 1,11, co daje nam najniższy poziom w Europie. To także 3. najniższy wynik wśród krajów OECD, za nami jedynie Chile i Korea. Największe spadki TFR vs. 1990 r.: w Meksyku, Chile i Turcji" - czytamy w poście opublikowanym przez eksperta PIE w czwartek na platformie X.