Aldi już nie sprzeda popularnej czekolady. Sąd zakazał handlu hitem z TikToka
Niemal cały świat oszalał na punkcie pistacjowej czekolady, która dotychczas dostępna była w niemieckiej sieci Aldi. Produkt określany jako "hit TikToka" już jednak nie będzie dostępny. Sieć otrzymała sądowy zakaz jego sprzedaży.
- Czekolada pistacjowa stała się globalnym hitem, po tym jak szeroko pojawiała się w mediach społecznościowych.
- Produkt był dostępny nawet w Aldi w Niemczech, jednak szybko okazało się, że nie jest to produkt oryginalny.
- Na wniosek jednego z przedsiębiorców niemiecki sąd zakazał sprzedaży czekolady z zafałszowanym krajem pochodzenia.
Globalny hit wśród słodyczy nie będzie już dostępny w sieci Aldi. Sąd zakazał niemieckiej sieci sprzedaży tego produktu ze względu na zafałszowanie kraju jego pochodzenia.
Czekolada z pastą pistacjową bodaj najczęściej pojawiała się w poleceniach produktów spożywczych w mediach społecznościowych w ubiegłym roku. Jej popularność rozpoczęła się od licznych publikacji na TikToku, z biegiem czasu czekolada pojawiła się także w pozostałych mediach społecznościowych. Jak informuje Radio ZET, czekolada w ubiegłym roku pojawiła się w niemieckich sklepach Aldi Sud.
Sieć sprzedawała czekoladę pod nazwą Alyan Dubai Handmade Chocolate, co sugeruje, że produkt ten pochodzi z Dubaju. Jest jednak inaczej, bo czekolada produkowana jest w Turcji.
Na ten istotny szczegół uwagę zwrócił przedsiębiorca importujący oryginalną dubajską czekoladę. Andreas Wilmers uznał tę praktykę za niedopuszczalną, szczególnie biorąc pod uwagę narzekania kolejnych klientów na jakość czekolady z Aldi, co bezpośrednio przekładało się na jego interesy.
Sprawa zafałszowania kraju pochodzenia produktu trafiła do sądu w Kolonii. Jak informuje Radio ZET, sąd stwierdził, że "sformułowanie 'Dubai Handmade Chocolate' dla przeciętnego konsumenta oznacza nic innego, jak właśnie produkt pochodzący z Dubaju", a dodatkowo o faktycznym kraju pochodzenia informuje bardzo słabo widoczna informacja na etykiecie.
Sąd zakazał sprzedaży "dubajskiej" czekolady w Niemczech, obciążył także Aldi Sud kosztami procesowymi. Sama sieć zapowiada apelację, jednak póki co złamanie zakazu sprzedaży grozi grzywną. Andreas Wilmers zapowiada kolejne pozwy przeciwko innym sieciom, które sprzedają czekoladę imitującą oryginalny produkt z Dubaju.
