Aplikacja mObywatel z kolejną funkcją. Można zgłaszać niepokojące zjawiska

Aplikacja mObywatel zyskała nową funkcję. Obecnie w aplikacji można na przykład zastrzec numer PESEL albo skorzystać z elektronicznej legitymacji emeryta.

Nowa funkcja jest związana z bezpieczeństwem, a konkretnie - z cyberbezpieczeństwem. Od środy można za pośrednictwem aplikacji zgłaszać "niepokojące zjawiska w sieci" - podaje Narodowa Akademicka Sieć Komputerowa (NASK). 

W mObywatelu można też włączyć powiadomienia od zespołu CERT Polska (działającego w NASK) o najpoważniejszych cyberzagrożeniach. 

Przypomnijmy, że mObywatel to aplikacja mobilna wydawana przez Ministerstwo Cyfryzacji. Oferuje ona dostęp do cyfrowych usług urzędowych i elektronicznych dokumentów. 

Jak wskazuje NASK, od 14 sierpnia to także kolejny kanał, który można wykorzystać, by zgłosić zespołowi CERT Polska niepokojące zjawiska w sieci. Chodzi na przykład o podejrzane maile, strony, czy wiadomości SMS.

- Chcemy lepiej chronić obywateli przed cyberzagrożeniami, zwiększać ich świadomość zagrożeń i ułatwiać im ich zgłaszanie. Dlatego też udostępniamy system, który w prosty sposób pozwala zgłosić nielegalne treści. Zgłoszeniami zajmie się specjalny zespół reagowania - skomentował udostępnienie nowej funkcji wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski.

 - Uruchomiliśmy taką możliwość, bo wychodzimy naprzeciw oczekiwaniom i potrzebom obywateli. Po sukcesie krótkiego numeru 8080, aplikacja to kolejny sposób, by przesłać do nas zgłoszenie. A każde jest dla nas cenne, bo dzięki temu lepiej możemy chronić użytkowników - podkreśla Sebastian Kondraszuk, który kieruje pracami CERT Polska.

Oprócz zgłoszeń, aplikacja oferuje także powiadomienia o najpoważniejszych zagrożeniach wymierzonych w obywateli. Jest to funkcja, którą trzeba samodzielnie włączyć. W tym celu należy uruchomić najnowszą wersję aplikacji mObywatel (4.39 lub nowszą).

Docelowo w aplikacji znajdą się także krótkie teksty poradnikowe o najpowszechniejszych zagrożeniach oraz rady, jak ich unikać. 

Jak tłumaczy resort cyfryzacji, różne typy treści, które zaniepokoiły nas w sieci, można zgłosić w różnych kategoriach. To:

• złośliwa strona internetowa (próba wyłudzenia danych osobowych lub pieniędzy),
• podejrzana wiadomość SMS (podejrzana treść lub nadawca),
• podejrzana wiadomość e-mail (podejrzane załączniki, szantaż lub phishing),
• oszustwo (fałszywe sklepy internetowe i inne próby podszywania się pod firmy lub instytucje).

Jeżeli użytkownik nie ma pewności, z której opcji powinien skorzystać, może użyć kafelka 'Inne'. Tam dokładniej opisze zdarzenie, które go zaniepokoiło.

Każdy z wyżej wymienionych punktów ma osobną wyznaczoną ścieżkę postępowania. Instrukcje, co trzeba zrobić, będą się wyświetlały na ekranie. Na przykład podejrzaną stronę internetową czy oszustwo użytkownik może zgłosić bezpośrednio poprzez aplikację - tłumaczy Ministerstwo Cyfryzacji. W przypadku otrzymania podejrzanej wiadomości tekstowej poznamy numer SMS, na który powinniśmy ją przekazać. Jeśli dostaniemy niepokojącego e-maila - poznamy adres strony internetowej, na której można go zgłosić.

Wraz z rozwojem tej usługi będą się pojawiały kolejne kategorie, do których będzie można dopasować sytuację, która nas spotkała.