Planowana linia kolejowa Igrek, która ma połączyć CPK z Warszawą, Wrocławiem oraz Poznaniem, jest jednym z kluczowych elementów programu kolejowego. Jej realizację przewidziano na 2035 rok.
Rząd PiS zakładał, że pociągi Kolei Dużych Prędkości będą kursować maksymalnie z prędkością 250 km/h. Według nowego planu ma ona wynieść 330 km/h. To spotkało się z reakcją PiS, które twierdzi, że w takiej decyzji jest drugie dno. Argumentuje, że gdyby prędkość była mniejsza, pociągi mogłyby zostać wyprodukowane przez polskie podmioty, a jej zwiększenie wyklucza je ze starania się o kontrakty.
Ponadto większa prędkość miałaby także wpłynąć na ceny biletów. "Patryk Wild, autor układu szprych kolejowych prowadzących do CPK, argumentuje też, że prędkość 320 km/h oznacza zwiększenie zużycia energii o ok. 80 proc., co przełoży się na ceny biletów" - podaje "DGP".
Kolej Dużych Prędkości. Polskie firmy mają mieć swój udział w produkcji pociągów
W tracicie debaty na Kongresie Kolejowym z Marcinem Horałą, byłym pełnomocnikiem rządu ds. CPK, wiceminister infrastruktury Piotr Malepszak powiedział, że polskie firmy przez najbliższe lata nie będą w stanie wyprodukować pociągów, które osiągną prędkość 250 km/h. Rząd chce jednak, aby miały swój udział w produkcji tych, które będą jeździć 320 km/h.
Malepszak wskazał także, że przy prędkości 250 km/h czas przejazdu do Warszawy na poznańskiej odnodze Igreka skróciłby się tylko o kilka minut w porównaniu z obecnym czasem podróży. Przy 320 km/h różnica ma wynosić nawet około pół godziny.
Ile będą kosztować bilety na Kolej Dużych Prędkości do CPK?
Zdaniem CPK i Ministerstwa Infrastruktury większa prędkość nie oznacza wyższych cen biletów.
Urzędnicy wskazują jako przykład Hiszpanię, gdzie czterech operatorów kursuje po liniach dużych prędkości. Konkurencja miała doprowadzić tam do znacznego obniżenia cen, nawet o połowę w stosunku do pierwotnych stawek.
CPK podaje, że bilety na KDP z Warszawy do Poznania mógłby kosztować około 86 zł, a do Wrocławia - około 82 zł.












