Byłemu zarządowi Orlenu przejdą koło nosa olbrzymie pieniądze? Chodzi o 14 mln zł

Kilka dni temu zwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy Orlenu zdecydowało o nieudzieleniu absolutorium radzie nadzorczej i zarządowi, w tym Danielowi Obajtkowi, za 2023 r. Oznacza to, że były prezes paliwowo-energetycznego giganta wraz ze swoimi współpracownikami może nie otrzymać premii za ubiegły rok. Daniel Obajtek stwierdził w rozmowie z dziennikiem "Super Express", że "poradzi sobie bez tego". Ile miałaby wynosić zmienna część wynagrodzenia, czyli premia za 2023 r., na której otrzymanie szanse byłego szefa płockiej spółki znacznie się zmniejszyły? Chodzi o miliony złotych.

Zwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy Orlenu zdecydowało we wtorek, że nie udzieli absolutorium zarządowi i radzie nadzorczej za 2023 r., w tym byłemu prezesowi Danielowi Obajtkowi. Wśród argumentów, które przemawiały za podjęciem takiej decyzji, wskazano m.in. "niedopełnienie obowiązków w sprawowaniu kierownictwa strategicznego i operacyjnego oraz nadzoru właścicielskiego w stosunku do spółki Orlen Trading Switzerland". 

Co w praktyce może oznaczać brak uzyskania absolutorium dla Daniela Obajtka i jego współpracowników? Były prezes energetycznego giganta może nie otrzymać premii za 2023 r. W grze są olbrzymie pieniądze, gdyż - jak wynika z informacji, do których dotarł "Super Express" - do 11 członków zarządu miałoby trafić niemal 14 mln zł

Reklama

Daniel Obajtek nie otrzyma premii za 2023 r.?

Prof. Katarzyna Bilewska przyznała w rozmowie z PAP, że osoby zarządzające firmami, które nie uzyskały absolutorium, z reguły nie otrzymują premii, jednak jest to kwestia bardziej złożona, wynikająca również z praktyki stosowanej w danych spółkach. - Nie jest tak, że udzielenie absolutorium automatycznie wiąże się z przyznaniem premii, a jego brak z jej niewypłaceniem - powiedziała prawniczka. Szerzej na ten temat przeczytasz tutaj.

Mateusz Witczyński, rzecznik prasowy Orlenu powiedział jednak w rozmowie z "Super Expressem", że poprzednie władze spółki nie otrzymają zmiennej części wynagrodzenia, czyli premii za 2023 r. - W związku z nieudzieleniem absolutorium poprzedniemu zarządowi automatycznie nie przysługuje jego członkom wynagrodzenie zmienne za 2023 r. Łącznie dla 11 osób z zarządu wyniosłoby ono blisko 14 mln zł - stwierdził rzecznik prasowy spółki. 

Daniel Obajtek komentuje decyzję akcjonariuszy spółki

Jak na te rewelacje zareagował Daniel Obajtek? - Poradzę sobie bez tego. Absolutorium to nie jest przede wszystkim kwestia premii, ale skwitowania całej działalności - powiedział w rozmowie z dziennikiem.  

Dodał, że przy podejmowaniu decyzji o udzieleniu absolutorium akcjonariusze powinni brać pod uwagę inwestycje czy zyski oraz cele, które - jak podkreślił - zostały wypełnione wszystkie. - Jak można nie udzielić absolutorium zarządowi, który może się pochwalić zyskiem Orlenu na poziomu rekordowych 20 miliardów złotych i najlepszymi ratingami? - powiedział. - To jest ewidentnie motywowane politycznie - podsumował.  

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Daniel Obajtek | Orlen | premia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »