"Uważam, że celowe niekupowanie przez Chiny naszej soi, co przysparza trudności naszym farmerom produkującym soję, jest aktem wrogim gospodarczo. Rozważamy zerwanie prowadzenia biznesu z Chinami dotyczącego oleju spożywczego i innych elementów handlu w ramach odwetu" - napisał Trump na platformie Truth Social.
Podkreślił, że USA mogą same produkować olej spożywczy i nie muszą go importować z Chin.
Chiny szukają innego eksportera soi
Indeks giełdowy S&P zareagował na wpis prezydenta spadkami i zakończył dzień na minusie.
Z danych amerykańskiego resortu rolnictwa wynika, że Chińczycy, którzy w przeszłości byli głównym importerem soi z USA, od maja nie kupili tam ani jednej dostawy tego towaru. W ubiegłym roku nabyli ponad połowę eksportowanej amerykańskiej soi.
Na tle toczących się negocjacji handlowych z Amerykanami Chiny zwracają się po soję do krajów Ameryki Południowej, w tym do Brazylii.
Napięte relacje USA-Chiny
W niedzielę Trump ocenił, że mimo groźby zaostrzenia wojny handlowej z Chinami, w relacjach między mocarstwami "wszystko będzie dobrze", sugerując że powodem sporu był "zły dzień" przywódcy ChRL Xi Jinpinga.
Dwa dni wcześniej Trump zapowiedział, że 1 listopada nałoży na Chiny nowe cło w wysokości 100 proc. w reakcji na ogłoszone przez Chiny restrykcje eksportowe na metale ziem rzadkich.












