Nie widać końca wojny cenowej trwającej od pewnego czasu między działającymi w Polsce dyskontami. Zaczęło się od wiadomość SMS z sieci Biedronka o tym, jakie produkty można kupić tam taniej niż w Lidlu. Rywal zaczął odpowiadać własnymi promocjami.
Najnowsze odsłona rywalizacji też obejmuje dużą obniżkę i ceny na niewidzianym od dawna poziomie. Budzi jednak spore kontrowersje w związku z tym, że promocją jest objęta wódka. Tymczasem konsumpcja alkoholu może szkodzić zdrowiu i prowadzić do uzależnienia.
Wódkę w cenie 10 zł za pół litra wprowadziły najpierw Biedronka i Lidl. Teraz dołączyła do nich kolejna sieć. Kaufland także wprowadził do swojej oferty wódkę w cenie ok. 10 zł za pół litra - podaje portal Business Insider.
Mocnych słów krytyki nie szczędzi Krzysztof Brzózka, były dyrektor Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych (PARPA).
- Jesteśmy traktowani przez sieci jak banda chlejących idiotów - stwierdził z rozmowie z Onetem. Jak wskazał w rozmowie z portalem, jego zdaniem głównymi adresatami tej promocji są osoby mające problem z piciem i będące zarazem w trudnej sytuacji finansowej.
"Przyzwolenie na rozpijanie Polaków"
Sprawa oburzyła też Jana Śpiewaka, działacza społecznego sprzeciwiającego się między innymi publicznej promocji alkoholu. Jak podał w mediach społecznościowych, złożył zawiadomienie w tej sprawie do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK). Jak wskazał na portalu X (dawniej Twitter), zawiadomienie dotyczy nie tyle oferowania samej promocji na wódkę, co możliwości stosowania dumpingu cenowego - czyli oferowania produktów po koszcie niższym niż koszty produkcji - oraz nieuczciwej konkurencji.
"Złożyłem dzisiaj zawiadomienie do UOKiK na sieć Lidl, Biedronka oraz Kaufland (...) dotyczące stosowania tzw. dumpingu oraz czynów nieuczciwej konkurencji poprzez sprzedaż wódki poniżej kosztów produkcji a nawet poniżej kosztów akcyzy" - wskazał Śpiewak.
"Nie ma przyzwolenia na rozpijanie Polaków i łamanie prawa! Polska nie może być kolonią zagranicznych korporacji" - skomentował także.