Ekspertka: Inflacja w styczniu w górę, PKB pod koniec 2022 roku w dół

Prognozujemy, że w IV kwartale 2022 r. PKB spadło do 2,2 proc. - twierdzi ekonomistka PKO BP Urszula Kryńska. Najgorszy pod względem aktywności gospodarczej będzie początek roku, pewna odbudowa będzie możliwa pod koniec 2023 r. - oceniła. Dodała, że w styczniu inflacja podskoczyła do 18,7 proc.

Szybki szacunek Głównego Urzędu Statystycznego w sprawie tempa wzrostu PKB w ostatnich miesiącach ubiegłego roku poznamy 14 lutego br. Dzień później GUS opublikuje wstępne dane o inflacji o styczeń. 

"Na podstawie danych rocznych sądzimy, że tempo wzrostu PKB w IV kw. 2022 r. spadło do 2,2 proc." - powiedziała PAP ekonomistka banku PKO BP Urszula Kryńska. 

To oznacza, że IV kw. 2022 r. był kolejnym, kiedy tempo wzrostu PKB w Polsce spadało. W III kw. tempo wzrostu PKB wynosiło 3,6 proc., a w II kw. było to 5,8 proc. Zdaniem Urszuli Kryńskiej obniżona aktywność gospodarcza przeniesie się na prawie cały 2023 r. 

Reklama

"Pod względem aktywności gospodarczej cały rok będzie słaby. Spodziewamy się, że najgorszy pod tym względem będzie początek roku, a pewna odbudowa będzie możliwa dopiero pod koniec 2023 r." - powiedziała ekonomistka PKO BP. 

Inflacja ponownie wzrośnie

W nadchodzącym tygodniu - ale w środę - GUS opublikuje także wstępne dane o inflacji w styczniu. W grudniu wskaźnik wzrostu cen wyniósł 16,6 proc. w relacji rocznej.

"Spodziewamy się inflacji na poziomie 18,7 proc., choć przyznaję, że można uznać to za górną granicę szacunku, bo nie wiemy dokładnie, w jaki sposób w danych GUS zostaną uwzględnione ceny energii" - powiedziała Urszula Kryńska. 

Wyjaśniła, że wśród czynników, które wywołały ten wzrost inflacji, są przede wszystkim administracyjne zmiany cen, wzrost cen nośników energii oraz wzrost VAT, wynikający za zakończenia tarcz antyinflacyjnych, a także wyższa niż o tej samej porze rok temu dynamika cen paliw. Poza tym na początku roku wiele firm decyduje się na zmiany cenników - dodała. 

"W lutym inflacja może być jeszcze wyższa, co będzie wynikać m.in. z efektu bazy, jako że rok wcześniej wprowadzone zostały tarcze antyinflacyjne w części żywnościowej i dotyczącej paliw. Jednak już kolejne miesiące powinny pokazać spadek inflacji" - powiedziała ekonomistka PKO BP. 

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »