Elon Musk odcina się od polityki? Mocna deklaracja pupilka Trumpa
Czy Elon Musk jest rozczarowany swoim zaangażowaniem w politykę? Takie wrażenie mogła wywołać jego wypowiedź podczas wywiadu online na konferencji w Katarze, dokąd zabrał go ze sobą prezydent USA Donald Trump. "Myślę, że jeśli chodzi o wydatki polityczne, będę robił dużo mniej w przyszłości" - stwierdził Musk, który na kampanię Trumpa wydał ponad 290 milionów dolarów.
Elon Musk pozostaje bliskim współpracownikiem prezydenta USA Donalda Trumpa, chociaż w mediach pojawiają się doniesienia, że jego polityczna gwiazda zaczyna nieco przygasać. Sam miliarder też zdaje się redukować swoją rolę w administracji Trumpa.
W trakcie wywiadu online w ramach konferencji Qatar Economic Forum, który cytują m.in. Politico i CNN, Elon Musk został zapytany o swoje finansowe zaangażowanie w politykę.
"Myślę, że jeśli chodzi o wydatki na politykę, będę robił dużo mniej w przyszłości" - stwierdził Musk. Dopytywany, dlaczego, odparł, że "zrobił już wystarczająco dużo".
"Jeśli zobaczę powód, aby w przyszłości wydawać pieniądze na politykę, zrobię to. Obecnie nie widzę powodu" - dodał Musk.
Czytaj też: Musk odsunięty na plan dalszy? Media: Trump się od niego dystansuje
Serwis Politico przypomina w tym kontekście, że Elon Musk wsparł kampanię prezydencką Donalda Trumpa kwotą przekraczającą 290 mln dolarów. Wskazuje też na niedawną porażkę Muska na niwie zaangażowania politycznego - zaangażował się on we wsparcie konserwatywnego kandydata do Sądu Najwyższego w stanie Wisconsin, Brada Schimela. Według szacunków think tanku Brennan Center for Justice na Uniwersytecie Nowojorskim, przywoływanych przez Reutersa, wydatki Muska i jego zaplecza na wsparcie Schimela wyniosły co najmniej 17,5 mln dolarów. Schimel przegrał jednak z kandydatką Demokratów, sędzią Susan Crawford.
Podczas wywiadu na Qatar Economic Forum Musk zdawał się unikać odpowiedzi na pytanie, czy jego deklaracja o mniejszych wydatkach politycznych w przyszłości ma związek z krytyką jego działalności jako szefa Departamentu Efektywności Rządowej DOGE. Dopytywany o to, dlaczego działalność ta nie przyniosła zapowiadanych 2 bln dolarów oszczędności w administracji federalnej, stwierdził, że "nie jest dyktatorem".
Czy jednak Musk rzeczywiście wytrwa w postanowieniu nie angażowania się w politykę na wielką skalę? Politico zauważa, że składał on już takie deklaracje w przeszłości. W marcu 2024 r. zapowiedział, że nie wesprze żadnego z kandydatów w wyborach na prezydenta USA. Jak to się skończyło, wiedzą wszyscy - bezprecedensowym zaangażowaniem w kampanię Donalda Trumpa, które zaowocowało awansem Muska na stanowisko jednego z najważniejszych ludzi w nowej administracji Białego Domu.