Emerytura trafiła do sąsiadki. Nie chciała oddać, Poczta Polska musi się tłumaczyć

Emerytura trafiła do sąsiadki. Nie chciała oddać pieniędzy
Emerytura trafiła do sąsiadki. Nie chciała oddać pieniędzy Marek BazakEast News
  • Emerytura jednej z warszawskich emerytek trafiła pod niewłaściwy adres.
  • Błąd pracownika wyszedł na jaw po tym, jak emerytka udała się na pocztę, żeby odebrać swoje świadczenie.
  • Okazało się, że zostało już ono wypłacone. Emerytura trafiła do 64-letniej sąsiadki kobiety, która nie chciała oddać pieniędzy.
  • Sprawa przywłaszczenia emerytury trafiła na policję.

Zobacz również:

    Emerytura trafiła do sąsiadki. Sprawa wylądowała na policji, Poczta Polska się tłumaczy

    Świadczenie pieniężne z tytułu emerytury powinno zostać wypłacone wyłącznie osobie wskazanej na przekazie, a w szczególnych przypadkach pełnomocnikowi, przedstawicielowi ustawowemu adresata lub osobie do tego upoważnionej
    Biuro prasowe Poczty Polskiej

    Zobacz również:

      Emerytka chciała przywłaszczyć nieswoje pieniądze. Grozi za to nawet 5 lat więzienia

      50 tysięcy za metr kwadratowy. Ekspert wskazuje, kto kupuje takie mieszkaniaPolsat NewsPolsat News
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?