FOR: O inflacji między Polską a innymi krajami UE?

Są kraje, w których inflacja bazowa jest wyższa niż w Polsce tj. Czechy, kraje bałtyckie i Węgry, jednakże większość krajów UE ma inflację bazową zdecydowanie niższą. Zdaniem analityka FOR Bartłomieja Jabrzyka, błędy polityki pieniężnej i fiskalnej w innych krajach nie mogą być usprawiedliwieniem dla złego zarządzania wydatkami budżetowymi w naszym kraju. Zdaniem prezesa NBP Adama Glapińskiego "co najmniej 3/4 inflacji przychodzi z zewnątrz, z szoków energetycznych i z niezwykle wysokich podwyżek cen gazu, energii elektrycznej, ciepła itp." Czy ta teza jest nieprawdziwa?

BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami

Polski dług puchnie

W Polsce za większość inflacji odpowiada wewnętrzna krajowa polityka monetarna i fiskalna. W tym kontekście należy patrzeć na zapowiedzi rządu wprowadzenia kolejnych programów społecznych, jak i "trzynastek, "czternastek", a możliwe nawet, że i "piętnastek" w 2023 roku oraz już istniejące jak dopłaty do węgla i podobne, finansowane często z pozabudżetowych funduszy. Deficyt budżetowy szybko wzrósł do 4,4 proc. PKB w 2022 roku wobec 1,8 proc. w roku 2021.
 
Wraz ze wzrostem inflacji w Polsce i na świecie nasila się dyskusja na temat jej przyczyn. Nie brak głosów, że główną przyczyną jest zewnętrzny szok podażowy - ceny nośników energii oraz żywności. Przykładem może być wypowiedź prezesa NBP Adama Glapińskiego z 8 września 2022r. - "co najmniej 3/4 inflacji przychodzi z zewnątrz, z szoków energetycznych. Z niezwykle wysokich podwyżek cen gazu, energii elektrycznej, ciepła itp." Teza ta jest nieprawdziwa - ocenia ekspert FOR. 

Reklama

W analizie użyteczne jest rozróżnienie w ramach inflacji CPI, inflacji bazowej oraz pozostałej jej części. Inflacja bazowa to stopa inflacji pozbawiona najbardziej zmiennych składników, takich jak ceny żywności i energii.2 Wskaźnik ten, używany jest do prezentowania inflacji ograniczając wpływ szoków podażowych.

Z definicji, inflacja bazowa nie uwzględnia więc podwyżek cen surowców energetycznych i żywności. Odzwierciedla zatem wpływ krajowej polityki pieniężnej prowadzonej przez banki centralne oraz polityki fiskalnej rządów.

Do celów porównawczych pomiędzy krajami najbardziej miarodajnymi danymi dysponuje Eurostat.

W sierpniu 2022 roku inflacja bazowa (HICP) r/r w Polsce kształtowała się na poziomie 10,7 proc., co stanowiło jeden z najwyższych wyników w Unii Europejskiej.

- w całej UE wynosiła 5,2 proc.;
- w strefie Euro wynosiła 4,3 proc.;
-  w Niemczech 3,4 proc.;
- w Czechach 13,7 proc. (to był zdecydowanie najgorszy wynik w UE).


Należy przyjrzeć się również pozostałej części inflacji tj. cenom energii i żywności. O wadze wzrostu inflacji bazowej we wzroście CPI w Polsce świadczy to, że wspomniane ceny energii wzrosły znacząco mniej od średniej unijnej.


Poniżej przedstawiono wykres uwzględniający jedynie wzrost cen energii rok do roku w sierpniu 2022. Ceny energii w Polsce wzrosły o 4 p.p. mniej niż w całej Unii Europejskiej oraz o 5,1 p.p. mniej niż w strefie Euro.

Sytuacja Polski jest podobna do innych krajów UE w przypadku cen żywności, choć gorsza od przywołanego powyżej wzrostu cen energii.

Wzrost cen żywności, alkoholu i tytoniu był w Polsce w sierpniu 2022 roku większy niż w całej Unii Europejskiej o 2,2 p.p. i wynosił 14,2 proc.


Dla porównania, poniżej przedstawiono inflację CPI tj. pełny wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych, rok do roku w sierpniu 2022 różnica inflacji pomiędzy Polską, a średnią unijną wynosi 4,7 p.p. W strefie Euro było to już 5,7 p.p.

Są kraje, w których inflacja bazowa jest wyższa niż w Polsce tj. Czechy, kraje bałtyckie i Węgry, jednakże większość krajów UE ma inflację bazową zdecydowanie niższą. Błędy polityki pieniężnej i fiskalnej w innych krajach nie mogą być usprawiedliwieniem dla złego zarządzania wydatkami budżetowymi w naszym kraju.

Duże transfery środków w ramach programów pomocowych doby COVID są jednym z powodów rosnącej inflacji bazowej w Czechach. Państwo to prowadzące racjonalną politykę fiskalną przez ostatnie 30 lat, rozpoczęło w takcie pandemii proinflacyjny mix zwiększania konsumpcyjnych wydatków budżetowych i zmniejszonych wpływów poprzez obniżenie podatków.

Za większość inflacji odpowiada wewnętrzna krajowa polityka monetarna i fiskalna


Z tego względu, prognozuje się w latach 2019-2024 ponad 24 - procentowy wzrost stosunku długu publicznego do PKB, co stanowić będzie najwyższy wzrost w UE. Do stycznia 2022 inflacja w Czechach była na poziomie zdecydowanie niższym niż w Polsce. Stopy procentowe czeskiego banku centralnego były i są nieznacznie wyższe niż stopy NBP, należy także zwrócić uwagę, że korona czeska w ciągu ostatnich dwóch lat umocniła się w stosunku do złotówki o ponad 15 proc.

W tym kontekście należy patrzeć na zapowiedzi rządu wprowadzenia kolejnych programów społecznych, jak i "trzynastek, "czternastek", a możliwe nawet, że i "piętnastek"5 w 2023 roku oraz już istniejące jak dopłaty do węgla i podobne, finansowane często z pozabudżetowych funduszy. Deficyt budżetowy szybko wzrósł do 4,4 proc. PKB w 2022 roku wobec 1,8 proc. w roku 2021.

Co do polityki monetarnej, należy wskazać, że odpowiedź banków centralnych państw Europy Środkowej, w tym NBP, na odbicie po pandemii była spóźniona. Zwłaszcza Narodowy Bank Polski utrzymywał bardzo niskie stopy procentowe w sytuacji inflacji, która od kwietnia 2021 roku znacznie przekraczała cel inflacyjny. Bank zareagował późno i zbyt małymi podwyżkami, rozpoczynając cykl podwyżek stóp dopiero pod koniec 2021 roku. Przed pandemią polska gospodarka zdradzała już symptomy przegrzania (połączenie niskiego bezrobocia, podwyższającej się ponad cel inflacji i wzrostu gospodarczego) które utrzymało się po jej zakończeniu.

Wstrząsy cenowo-podażowe nie wyróżniają Polski na tle innych krajów Europy, a jednak inflacja jest jedną z najwyższych. Pomimo niepewnej sytuacji międzynarodowej oraz wysokich cen energii (rosyjska ropa, gaz i węgiel) i żywności (ograniczona produkcja nawozów sztucznych oraz znacznie zmniejszony eksport z Ukrainy), klucz do zatrzymania galopujących cen w Polsce leży w głównej mierze w Warszawie.

Informacja prasowa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »