Gigafabryka AI w Polsce. "Resort będzie się o nią bić"

Wniosek o lokalizację gigabryki sztucznej inteligencji (miałaby powstać w Polsce), czeka na decyzję Komisji Europejskiej. Wiceminister cyfryzacji Dariusz Standerski zapowiada, że w razie problemów z akceptacją KE, resort będzie "się o fabrykę AI bić". Komisja Europejska zapowiedziała budowę na terenie UE do pięciu wielkich fabryk AI (wpłynęło 76 wniosków złożonych przez 16 państw członkowskich, w tym Polskę).

Komisja Europejska rozpatrzy wniosek ws. gigafabryki AI w Polsce w ciągu kilku miesięcy; resort chce w tej sprawie kontaktować się z KE jeszcze w lipcu - poinformował wiceminister cyfryzacji Dariusz Standerski. Jeśli wniosek zostanie odrzucony, resort będzie się "o tę fabrykę bić" - dodał.

Co z Baltic AI GigaFactory? Czekamy na decyzję KE

Komisja zapowiadała budowę od pięciu do siedmiu gigafabryk - wskazał. Wyjaśnił, że w pierwszym naborze, który zakończył się 20 czerwca, wpłynęło 76 wniosków złożonych przez 16 państw członkowskich. Wnioski dotyczą 60 różnych lokalizacji i opiewają w sumie na 230 mld euro.

Reklama

"Oznacza to, że niektóre kraje złożyły po kilka aplikacji na jedną lokalizację, w myśl zasady - a może się uda" - powiedział wiceszef MC. Dodał, że po uwzględnieniu międzynarodowych konsorcjów oraz powtarzających się wniosków docelowa liczba państw, w których gigafabryki mogą powstać, wyniesie między 10 a 12.

Standerski wyjaśnił, że wstępny nabór posłuży KE do dokładnego zaplanowania finansowania oraz ustalenia warunków drugiego naboru, który ma zostać ogłoszony z końcem bieżącego roku. Kolejny nabór ma już dotyczyć konkretnych lokalizacji i liczb - dodał wiceszef MC.

Gigafabryki AI w Europie - nowa inicjatywa Komisji Europejskiej

"To jest pierwsza tego typu, zupełnie nowa inicjatywa Komisji Europejskiej, ponieważ opiera się na zaangażowaniu różnych firm i państw jednocześnie. To jest coś, czego Komisja jeszcze nie ćwiczyła, jeżeli chodzi o nowe technologie" - podkreślił. Jego zdaniem wniosek naszego kraju na budowę gigafabryki jest unikalny na skalę europejską, ponieważ zakłada współpracę kilku państw w jednym projekcie: Polski, Estonii, Litwy i Łotwy.

Standerski poinformował, że MC przewiduje budowę Baltic AI GigaFactory w dwóch etapach. Pierwszy polega na kupowaniu mikroprocesorów, co już ma miejsce. "Musimy mieć przy tym w pamięci, jak szybki jest cykl ich życia, który obecnie wynosi około 5 lat. Natomiast nowa seria mikroprocesorów, oparta na nowocześniejszych technologiach, wchodzi na rynek częściej niż co dwa lata" - zaznaczył. Dodał, że resort chce, żeby drugi etap budowy gigafabryki opierał się na nowszej serii mikroprocesorów.

Budowa Baltic AI GigaFactory wstępnie planowana jest w maksymalnie dwóch lokalizacjach w Polsce, ale resort nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji w tej sprawie.

"Lokalizacja będzie uzależniona od kilku czynników, głównie od wielkości inwestycji oraz od możliwości połączeń światłowodowych" - wskazał Standerski. Jak mówił, wyzwaniem jest nie tylko budowa samej fabryki, ale również kwestia połączenia między sobą największych ośrodków AI w Polsce oraz w krajach bałtyckich.

Na pytanie, czy możliwe jest, aby gigafabryka powstała poza granicami naszego kraju, Standerski odpowiedział: "nikt z naszych partnerów nie zgłosił takiego wniosku, więc teraz o tym nie rozmawiamy". Dopytywany, czy możliwe jest, by Komisja odrzuciła polski wniosek, podkreślił, że resort "będzie się o tę fabrykę bić". Zastrzegł jednocześnie, że nie może niczego zapewnić na tym etapie i - jak powiedział - należy po prostu cierpliwie czekać na decyzję. "Tak samo, jak czekaliśmy na fabrykę sztucznej inteligencji w Poznaniu, tak samo będziemy czekać na gigafabrykę" - wskazał.

20 czerwca Ministerstwo Cyfryzacji poinformowało, że Polska wspólnie z Estonią, Litwą i Łotwą wraz z konsorcjum prywatnych przedsiębiorców oraz instytutów badawczych złożyła do Komisji Europejskiej wniosek dotyczący budowy GigaFabryki Sztucznej Inteligencji - Baltic AI GigaFactory. Budżet projektu to 3 mld euro, a Polska jest jego liderem. Gigafabryka ma być zaprojektowana z myślą o wspieraniu rozwoju, trenowania i wdrażania bardzo dużych modeli i aplikacji AI na niespotykaną dotąd skalę; ma być dostosowana zarówno do potrzeb związanych z trenowaniem, jak i wnioskowaniem modeli AI.

Są unijne pieniądze na sfinansowanie gigafarbryk sztucznej inteligencji

W lutym br. szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen ogłosiła, że unijny fundusz InvestAI, z budżetem w wysokości 20 mld euro, sfinansuje pięć gigafabryk sztucznej inteligencji w UE. Przekazała, że gigafabryki mają łączyć potężne moce obliczeniowe z niskoemisyjnymi centrami danych. Do 20 czerwca 16 państw członkowskich wysłało 76 wniosków w tej sprawie.

W poniedziałek na stronie internetowej KE przekazała, że "duża liczba otrzymanych wniosków znacznie przekroczyła oczekiwania Komisji". Podkreśliła, że wnioski te nie są formalnymi zgłoszeniami, a "wyrażeniem zainteresowania". Celem było zebranie wczesnych informacji od respondentów, w tym europejskich liderów przemysłu, inwestorów prywatnych i publicznych z Europy i spoza niej oraz państw członkowskich - wskazano. Informacje te mają posłużyć do stworzenia "niewiążącego" wykazu potencjalnych kandydatów gotowych do utworzenia gigafabryki.

Jak podano, KE ma zamiar zaprosić państwa do składania oficjalnych wniosków na koniec 2025 r.

***

PAP
Dowiedz się więcej na temat: sztuczna inteligencja [AI] | cyfryzacja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »