Spis treści:
Najważniejszym wydarzeniem w tym tygodniu będzie zaplanowane na środę posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej - czytamy w analizie Credit Agricole.
Analitycy uważają, że mimo niespełnienia jednego z warunków obniżenia stóp procentowych, określonych w czerwcu przez prezesa NBP, jakim był spadek inflacji poniżej 10 proc., RPP obniży stopy. Prawdopodobnie będzie to obniżka o 25 punktów bazowych. Radę skłonić ma do tego perspektywa znaczącego pogorszenia się wzrostu gospodarczego w Polsce.
Istnieje jednak pewne ryzyko, że do tego nie dojdzie. Mielibyśmy wtedy do czynienia z umocnieniem się złotego oraz wzrostem rentowności polskich obligacji.
Wpływ na decyzję RPP bez wątpienia będzie mieć najnowszy odczyt inflacji. W sierpniu tego roku wyniosła ona 10,1 proc. wobec 10,8 proc. w lipcu. W 2024 roku inflacja, według przewidywań analityków, powinna już być zdecydowanie niższa.
Inflacja spada. Zaskoczeniem ceny żywności, problemem paliwo
Inflacja spada, ale wciąż pozostaje na wysokim poziomie - jeszcze nie spadła poniżej 10 proc. o czym mówił prezes NBP Adam Glapiński. Wraz z ogólnym poziomem inflacji poznaliśmy także dynamikę cen w kilku najważniejszych kategoriach.
Zaskoczeniem dla analityków są ceny żywności i napojów bezalkoholowych.
Obecnie oczekujemy, że dynamika cen w tej kategorii obniży się w 2023 r. do 15,3 proc r/r wobec 15,4 proc. w 2022 r. (15,8 proc. przed rewizją), a w 2023 r. spadnie do 4,9 proc. (5,4 proc.).
Powodem takiej sytuacji mają być silniejsze niż się spodziewano spadki cen sezonowych warzyw i owoców. Kolejne miesiące również mają być dobre dla cen żywności. Wpływ na to będą mieć przede wszystkim obniżające się ceny surowców rolnych.
Niższa dynamika cen została odnotowana także w kategorii "nośniki energii" (13,9 proc. wobec 16,8 proc.). Na przeciwnym biegunie są ceny paliwa - to głównie one wpłynęły negatywnie na poziom inflacji (-6,1 proc. r/r w sierpniu wobec -15,5 proc. w lipcu).
Niższa inflacja bazowa oznacza stopniowe zmniejszanie się presji inflacyjnej.
Inflacja w strefie euro bez zmian. Wciąż niższa niż w Polsce
Inflacja w strefie euro nie uległa zmianie - wciąż jest niższa w niż w naszym kraju. W sierpniu wyniosła 5,3 proc. - ukształtowała się powyżej konsensusu rynkowego (5,1 proc) oraz zgodnie z analizą analityków z Credit Agricole.
Podobnie jak w Polsce, w kierunku spadku inflacji oddziałowywały niższe ceny żywności. Wyraźny spadek sierpniowego odczytu zahamował jednak wzrost cen nośników energii.
Analitycy prognozują dalszy spadek inflacji w strefie euro - pod koniec roku, w grudniu, powinna ona ukształtować się na poziomie 3,5 proc. Podobnie inflacja bazowa - 3,7 proc. Spadek inflacji ma jednak spowolnić w 2024 roku, a jej uporczywość może doprowadzić Europejski Bank Centralny (EBC) do kolejnego podniesienia przez Radę Prezesów stóp procentowych o kolejne 25pb.
Wrześniowa podwyżka miałaby jednak być już tą ostatnią.
Ożywienie gospodarcze mniejsze niż zakładano. Przyspieszają jednak inwestycje
W Polsce mamy do czynienia również z obniżką dynamiki PKB pomiędzy I a II kwartałem tego roku. - Dynamika PKB zmniejszyła się do -0,6 proc. r/r w II kw. br. wobec -0,3 proc. r/r w I kw., kształtując się nieznacznie poniżej wstępnego szacunku (-0,5 proc.) i naszej prognozy (-0,2 proc.) - czytamy w raporcie.
Na obniżenie dynamiki PKB wpływ miały niższe wkłady eksportu netto i konsumpcji, natomiast gospodarkę pobudzały przede wszystkim wyższe wkłady inwestycji, wydatków rządowych oraz zapasy. Pozytywnym symptomem mogą okazać się widoczne zdecydowanie wyższe nakłady inwestycyjne firm. Skąd się one biorą? Głównie z rosnących nakładów na maszyny, urządzenia techniczne oraz potrzebne narzędzia. Ma to stanowić silny impuls do restrukturyzacji przedsiębiorstw w celu zwiększenia ich wydajności.
Analitycy prognozują, że w III kwartale 2023 roku dynamika PKB w Polsce zwiększy się 0,5 proc. r/r do 1,9 proc., a w całym roku ukształtuje się na poziomie 0,5 proc. wobec 5,1 proc. w 2022 r.
Jaka inflacja w 2024 roku? Czeka nas dezinflacja, ryzykiem ceny energii
W najbliższych miesiącach czeka nas dezinflacja, oznacza to, że ceny będą rosnąć, ale wolniej. Analitycy podtrzymują swoją średnioroczną prognozę inflacji (11,6 proc. r/r w 2023 r. oraz 4,4 proc. w 2024 r.) Problemem może okazać się energia - wzrost ma jednak powstrzymać dalsze zamrożenie cen energii.
Uwzględniono podniesienie limitu zużycia energii elektrycznej, do którego będzie obowiązywała zamrożona cena za prąd oraz planowane jej obniżenie o 5 proc. Ta druga ustawa nie została jeszcze podpisana przez prezydenta, ale obie mają wpłynąć na spadek cen energii, a przynajmniej na zahamowanie ich gwałtownego wzrostu.
Innym problemem są ceny paliw. Powodem wzrostu cen benzyny ma być kształtowanie się cen ropy na światowym rynku powyżej wcześniejszych oczekiwań ekspertów.
Inflacja bazowa w 2024 roku ma się stopniowa obniżać. Nasza prognoza przewiduje obniżenie się inflacji ogółem do lokalnego minimum równego 3,2 proc. r/r w kwietniu 2024 r. Następnie z uwagi na oczekiwane przez przyspieszenie wzrostu cen żywności (zakładamy, że przywrócenie 5 proc. stawki VAT na żywność nastąpi w 2024 r., niemniej będzie to proces rozłożony na cały rok) i paliw zakładamy lekki wzrost inflacji CPI do 4,9 proc. r/r w IV kw.
W drugiej połowie 2024 roku inflacja powinna ukształtować się na poziomie 3,4-3,6 proc. r/r.
RPP zdecyduje ws. stóp procentowych
Kluczowym wydarzeniem pierwszego tygodnia września ma być decyzja RPP w sprawie ewentualnego obniżenia stóp procentowych. Posiedzenie RPP zaplanowano na środę. Obniżka stóp jest przewidywana przez ekspertów oraz spójna z oczekiwaniami rynku i inwestorów, dlatego nie powinna ona znacząco wpłynąć na stawki IRS.
"W kierunku podwyższonej zmienności stawek IRS może oddziaływać natomiast konferencja prasowa prezesa NBP Adama Glapińskiego" - czytamy w analizie ekspertów z Credit Agricole.
Wpływ na decyzję RPP z pewnością będą miały informacje o kolejnym spadku inflacji w sierpniu.