Wiceminister kultury pytany na antenie Polskiego Radia 24 o to, kiedy zostanie przedstawiony projekt ustawy ws. abonamentu radiowo-telewizyjnego powiedział: "Premier Piotr Gliński w czasie przeglądu resortów powiedział, że taką ustawę przedstawimy jeszcze w lutym, a więc zostało kilka dni i tak zrobimy".
"Myślę, że wreszcie musimy ten problem rozwiązać. Nie może być tak, że telewizja publiczna w ponad 90 proc. jest utrzymywana ze środków komercyjnych" - podkreślił wiceminister kultury. Dodał, że sytuacja finansowa dot. radia ma znacznie lepsze proporcje, ale pieniędzy publicznych na utrzymywanie go nie ma za dużo.
Jak ocenił, utrzymywanie mediów publicznych ze środków komercyjnych "jest nietypowe w Europie". "W Europie zdecydowana większość mediów publicznych jest utrzymywana przede wszystkim ze środków publicznych, a środki komercyjne są tylko uzupełnieniem" - tłumaczył Sellin. "Myślę, że teraz tego projektu, który wyraża wolę polityczną, się doczekamy" - mówił.
"Zrealizujemy plan, który ma oznaczać, że na media publiczne będzie ok. trzech, czterech razy więcej pieniędzy publicznych niż dziś" - powiedział Sellin.
Wiceminister zapowiedział, że abonament jako zasada zostanie utrzymany, jednak zostaną zaproponowane rozwiązania dla płatników abonamentu zarówno dla tych, którzy uchylali się od płacenia abonamentu jak i dla tych, którzy regularnie i w sposób zdyscyplinowany ten abonament płacili. "Chcemy doprowadzić do sytuacji, w której baza płatników abonamentu się mocno poszerzy (...), ale też z pewnymi ulgami dla tych, który regularnie płacili" - dodał.
Sellin był także pytany o zmiany ewentualne w Telewizji Polskiej i Polskim Radiu związane z przejściem tych spółek pod nadzór Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego po likwidacji Ministerstwa Skarbu Państwa. Podkreślił, że jest to tylko przeniesienie uprawnień zarządczych.
"Wiadomo, że Ministerstwo Skarbu Państwa uległo likwidacji i wszystkie spółki, które były zarządzane przez Ministerstwo Skarbu Państwa zostały przekazane do branżowych ministerstw i m.in. media publiczne zostały przekazane do zarządu Ministerstwu Kultury i Dziedzictwa Narodowego, ale to się nie wiąże z żadnymi twardymi uprawnieniami władczymi, ponieważ media publiczne podlegają lex spacialis, jakim jest ustawa o radiofonii i telewizji, i tam jest ustrój tych mediów opisany" - powiedział.
"Tutaj o wiele więcej ma do powiedzenia Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, czy też instytucja Rada Mediów Narodowych niż Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego" - dodał Sellin. Wyjaśnił, że zadaniem ministerstwa jest "pilnować właściwego wydawania pieniędzy, udzielać absolutorium wydatkowania pieniędzy publicznych przez media publiczne raz w roku".
