Jednak jesteśmy liderami

W Polsce, w liczbach bezwzględnych, w wypadkach kolejowych umiera najwięcej osób spośród wszystkich państw Unii Europejskiej - informuje Eurostat, publikując dane za lata 2004-2005.

W 2005 roku w wypadkach kolejowych w UE zginęło łącznie 1464 osób (bez samobójstw), z czego w Polsce 291. Na kolejnych miejscach znalazły się Czechy, gdzie zginęło 249 osób i Niemcy - 150 - ale Eurostat odnotowuje, że czeskie dane obejmują także przypadki samobójcze.

Większość ofiar śmiertelnych w 2005 roku to bynajmniej nie pasażerowie pociągów. Większość to ofiary wypadków na przejazdach kolejowych, np. pasażerowie samochodów (985) bądź piesi potrąceni przez pociągi (411).

W Polsce śmiertelnie potrąconych przez pociągi zostało 226 osób, na przejazdach zginęły 64 osoby, a w kolizjach pociągów tylko jedna. Polska jest także w czołówce krajów, gdzie na kolei umiera najwięcej osób - w porównaniu z liczbą przejechanych przez pociągi kilometrów. W sześciu krajach: Polsce, Portugalii, Estonii, Litwie, Czechach i Grecji na milion przejechanych w 2005 roku przez pociągi kilometrów poniosła śmierć przynajmniej jedna osoba.

Reklama

W sumie w UE miało miejsce w 2005 roku 7 tys. poważnych wypadków (z czego w Polsce prawie tysiąc), o 14 proc. mniej niż rok wcześniej.

Inga Czerny

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Eurostat | pociągi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »