Karol Nawrocki o gospodarce. "Jest gorzej". Obiecuje zwolnienie z podatku

- W ostatnich latach dynamicznie skracaliśmy dystans polskiej zamożności w skali Europy i świata - mówił w Krakowie kandydat na prezydenta RP, szef IPN Karol Nawrocki, któremu poparcia udzieliło Prawo i Sprawiedliwość. - Polacy zdecydowali jednak o zmianie rządu, wielu z nich uznało, że może być jeszcze lepiej. Zostali wprowadzeni w błąd - jest gorzej - przekonywał.

W Krakowie oficjalnie ogłoszono start Karola Nawrockiego w wyborach na prezydenta RP. Będzie on ubiegał się o ten urząd jako kandydat obywatelski. Oficjalnie poparcia udzieliło mu Prawo i Sprawiedliwość.

Karol Nawrocki: Jest gorzej. Chce chronić dobrobyt Polaków

- Po naprawie finansów publicznych, po 8 latach programów inwestycyjnych, społecznych, zbrojeniowych (...) w ostatnich latach dynamicznie skracaliśmy dystans polskiej zamożności w skali Europy i świata - mówił Karol Nawrocki.

Reklama

- Polacy zdecydowali jednak o zmianie rządu, wielu z nich uznało, że może być jeszcze lepiej. Zostali wprowadzeni w błąd - jest gorzej - zauważył.

Zdaniem Karola Nawrockiego, "pozorne głośne rozliczenia" nie zastąpią sprawności rządów. 

Jak podkreślał Karol Nawrocki, "w obliczu galopujących cen energii elektrycznej, wzrostu inflacji i kosztów życia" należy się skupić na ochronie dobrobytu Polaków. - Dla ratowania dobrobytu wszystkich was wyjdę z kolejnymi inicjatywami ustawodawczymi, z których pierwszą będzie uwolnienie ciężko pracujących Polaków od podatku za wypracowane nadgodziny - zadeklarował.

W opinii Karola Nawrockiego, Polska potrzebuje "zgody i troski" w kwestii bezpieczeństwa żywnościowego, z poszanowaniem suwerenności polskiej wsi. - Polska wieś była, jest i musi pozostać ostoją polskiej kultury, tradycji i wartości społecznych - stwierdził kandydat PiS w wyborach prezydenckich.

Karol Nawrocki o "wielkich inwestycjach". Mówił o CPK i cyfryzacji

Mówiąc do zebranych w zabytkowej krakowskiej hali sportowej "Sokoła", Karol Nawrocki akcentował także wagę "wielkich inwestycji", takich jak CPK. - Nie będzie wielkiej polski bez wielkich projektów, takich jak Centralny Port Komunikacyjny - zaznaczył, dodając, że chodzi mu o CPK z "pełną siecią kolejową". Nawiązał do projektów inwestycyjnych z czasów międzywojnia, budowy Centralnego Okręgu Przemysłowego i portu w Gdyni. - W 35. roku III RP mamy odstąpić od budowy CPK? Czy my współcześnie nie damy rady? - pytał. 

Mówił także o konieczności cyfryzacji polskiej gospodarki. Jak powiedział, wierzy w "polską Dolinę Krzemową". Karol Nawrocki obiecał, że jako prezydent będzie dążył do likwidacji barier w dziedzinie nowych technologii.

Fragment swojego wystąpienia kandydat PiS w wyborach prezydenckich poświęcił też kwestiom niezależności energetycznej. Podkreślił konieczność zapewnienia Polsce "pełnej suwerenności energetycznej" - miałoby to się stać "w oparciu o energię atomową, tę najbardziej bezpieczną i stabilną".

W swoim przemówieniu Karol Nawrocki skrytykował też europejski Zielony Ład. - Ochrona środowiska - tak, szaleństwo klimatyczne kosztem polskich domów, pracowników i przedsiębiorców - nie! - powiedział.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »