Kolejne biura podróży zawiesiły wyjazdy do Egiptu

Dwa kolejne biura podróży - Sun&Fun Holidays oraz Exim Tours - zawiesiły wyjazdy do Egiptu. Oba biura zapewniły, że powroty turystów już przebywających na wczasach w tym kraju będą się odbywały zgonie z planem.

Dwa kolejne biura podróży - Sun&Fun Holidays oraz Exim Tours - zawiesiły wyjazdy do Egiptu. Oba biura zapewniły, że powroty turystów już przebywających na wczasach w tym kraju będą się odbywały zgonie z planem.

"Pragniemy podkreślić, że podjęliśmy tę trudną decyzję, ponieważ bezpieczeństwo naszych Klientów jest dla nas wartością nadrzędną. Wszystkich klientów, którzy w tym okresie mieli zaplanowane wakacje w Egipcie uprzejmie przepraszamy" - czytamy w oświadczeniu Exim Tours. Biuro to zdecydowało się wstrzymać dalsze loty do Egiptu do 30 września 2013. Sun&Fun Holidays natomiast wstrzymało wyjazdy od czwartku, od godz. 13 do środy 28 sierpnia włącznie. "Informujemy, iż Sun&Fun Holidays zamierza kontynuować dalsze wyloty do Egiptu, tj. od wylotu 29 sierpnia, o ile sytuacja w kurortach nie ulegnie pogorszeniu" - poinformowało biuro. Operator wskazał, że w świetle informacji MSZ nie można wykluczyć pogorszenia się stanu bezpieczeństwa w egipskich kurortach. Klienci Exim Tours mogą wymienić wycieczkę do Egiptu na wyjazd do innego kraju bez opłat manipulacyjnych. Jeśli wybiorą droższą imprezę, to będą musieli dopłacić różnicę. "W przypadku, gdy Klient nie zdecyduje się na przedstawioną ofertę, rezerwacja zostanie anulowana bezkosztowo, co oznacza, że klient otrzyma całkowity zwrot wniesionych opłat" - poinformowało biuro. Turyści, którzy wykupili wyjazd do Egiptu w Sun&Fun Holidays także mogą zmienić kierunek wyjazdu za ewentualną dopłatą bądź zwrotem różnicy w cenie wycieczek. Jako pierwsze, wyjazdy do Egiptu odwołało do końca tego sezonu letniego biuro Tui Poland. W tym tygodniu wyjazdy zawiesiły też Wezyr Holidays, Neckermann Polska, Itaka i Rainbow Tours. W środę Ministerstwo Spraw Zagranicznych stanowczo zaapelowało do Polaków, aby nie wyjeżdżali do Egiptu. Rzecznik resortu Marcin Bosacki powiedział PAP, że sytuacja w kurortach jest obecnie bezpieczna, ale istnieje bardzo duże ryzyko, że może się ona w najbliższym czasie pogorszyć. Resort podniósł stopień zagrożenia dla podróżnych do trzeciego w czterostopniowej skali. W ubiegłym tygodniu przez Egipt przetoczyła się fala zamieszek, w których uczestniczyły siły bezpieczeństwa i stronnicy odsuniętego od władzy prezydenta Mohammeda Mursiego. Zwolennicy obalonego prezydenta utrzymują, że w ich szeregach zginęło 3 tys. ludzi, władze informują o 638 zabitych i ok. 4 tys. rannych. W kraju wprowadzono stan wyjątkowy, w niektórych regionach godzinę policyjną. Do zamieszek doszło w ostatnich dniach w jednym z kurortów nad Morzem Czerwonym - Hurghadzie; jednak w miejscach oddalonych od obiektów turystycznych.

Reklama
PAP
Dowiedz się więcej na temat: biuro podróży | biuro podróże | Egipt
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »