Kolejne opóźnienie w audytach CPK. Jest nowy komunikat spółki
Audytowa saga w CPK nie ma końca. Po zawirowaniach wokół postępowań przetargowych na pierwsze cztery audyty zewnętrzne, okazuje się, że także cztery kolejne z zaplanowanych audytów odsuną się w czasie. "Spółka CPK dała potencjalnym oferentom dodatkowy miesiąc na przygotowanie ofert w przetargach na audyty zewnętrzne" - podano w komunikacie. Dotyczy to czterech audytów - w obszarze marketingu, w obszarze kolejowym, w obszarze lotniskowym i w obszarze innych projektów.
"Dla audytów w części kolejowej i z obszaru marketingu nowy termin otwarcia ofert to 24 maja, a dla audytu dotyczącego innych projektów i z obszaru lotniskowego - 29 maja" - poinformowano. Jak dodano, "spółka CPK zdecydowała o zmianie terminu na składanie ofert w przetargach na przeprowadzenie audytów zewnętrznych z uwagi na szeroki zakres zagadnień objętych planowanymi audytami".
"Do tej pory, od ogłoszenia postępowań, do wszystkich przetargów wpłynęło ponad 350 zapytań od potencjalnych oferentów. Spółce zależy na otrzymaniu jak największej liczby ofert" - czytamy w komunikacie.
Przypomnijmy, że pierwotnie oferentów we wszystkich czterech postępowaniach audytowych mieliśmy poznać już w kwietniu. W przypadku audytu części kolejowej CPK termin upłynąłby już 24 kwietnia.
Rząd Donalda Tuska i nowy pełnomocnik ds. CPK, Maciej Lasek, deklarowali, że chcą sprawdzić zasadność projektu CPK - planowanego hubu między Warszawą a Łodzią, który integrowałby transport lotniczy i kolejowy - ale opinia publiczna wciąż nie może doczekać się wyników audytów zewnętrznych, które spółka postanowiła przeprowadzić, by zweryfikować założenia przedsięwzięcia przyjęte przez politycznych poprzedników, czyli rząd PiS.
Z początkiem roku spółka CPK ogłosiła osiem przetargów na przeprowadzenie audytu poszczególnych części projektu. Cztery z tych przetargów zakończyły się fiaskiem, a w mediach najgłośniejszym chyba echem odbiło się anulowanie przetargu w zakresie weryfikacji i oceny harmonogramów dla części lotniskowej oraz kolejowej CPK, wygrały go bowiem firmy, których kompetencje i poziom doświadczenia wzbudziły poważne wątpliwości ekspertów. Po medialnej burzy spółka CPK podjęła decyzję o unieważnieniu postępowania, tłumacząc to troską o wysoką jakość audytu.
Jedynym audytem, jaki do tej pory odbył się w spółce CPK, jest audyt "wewnętrzny". Cytując Macieja Laska, był on prowadzony siłami spółki i przez Biuro Pełnomocnika rządu ds. CPK. W niedawnej rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną" Maciej Lasek poinformował, że audyt ten (a właściwie osiem cząstkowych audytów) został wykonany w założonym terminie, a wnioski mają zostać "wkrótce" upublicznione.
"My ten projekt sprowadzamy trochę z (...) chmur na ziemię. Stąpamy twardo po ziemi, chcemy go realizować, ale ma być to zrobione dobrze" - zapewniał niedawno Maciej Lasek podczas odbywającego się w Warszawie Kongresu Projektantów i Inżynierów.