Koniec taniejącej ropy? Państwa OPEC+ mogą ponownie zmniejszyć wydobycie
Reprezentanci państw OPEC+ spotykają się na dwudniowej konferencji, aby zdecydować o ewentualnych, kolejnych cięciach wydobycia ropy - podał Reuters. Organizacja zrzeszająca kraje eksportujące ropę, w tym m.in. Arabię Saudyjską czy Irak, chcą w ten sposób zabezpieczyć się przed spadającymi cenami surowca na międzynarodowych rynkach.
Jak poinformowały agencję Reutera trzy źródła z otoczenia Organizacji Krajów Eksportujących Ropę Naftową (OPEC+), na rozpoczynającym się w sobotę w Wiedniu dwudniowym spotkaniu ma zapaść decyzja o możliwym obniżeniu wydobywanej ropy.
Z doniesień informatorów wynika, że OPEC+ może zdecydować się na zmniejszenie dziennego wydobycia o nawet 1 mln baryłek dziennie, oprócz już obecnie przyjętego ograniczenia na poziomie 2 mln baryłek oraz dobrowolnego 1,6 mln baryłek ropy.
Ostatnia podobna decyzja o zmniejszeniu dziennej produkcji surowca zapadła pod koniec marca br. Wówczas takie kraje jak Arabia Saudyjska, Iran czy Zjednoczone Emiraty Arabskie (zrzeszone w OPEC+) zdecydowały się do cięcia wydobycia o 500 tys. baryłek każdego dnia, począwszy od maja. To natomiast przełożyło się na wzrost cen na międzynarodowych benchmarkach.
Podobny cel państwa OPEC+ chcą osiągnąć teraz. Obniżenie podaży przez kraje odpowidzielane za blisko 40 proc. wydobycia ropy na świecie może zatrzymać spadki cen surowca na giełdach. Wcześniejsza decyzja przełożyła się na wzrost o ok. 9 dol. USD na baryłce na przestrzeniu kilku tygodni, jednak w ostatnim czasie wycena spadła do podobnych poziomów z końca marca. W piątek przed zamknięciem giełdy baryłka ropy Brent wyceniana była na ponad 76 dolarów.
Oprac. Alan Bartman