Kryptowaluty obciążają sieć energetyczną. Kongres USA chce to ograniczyć
Reprezentująca Partię Demokratyczną senator Elizabeth Warren i inni kongresmeni zalecają regulacje dotyczące operacji wydobywania kryptowalut w USA, ponieważ emisja dwutlenku węgla i tamtejsze rachunki za energię elektryczną konsumentów gwałtownie rosną. Zwolennicy walut cyfrowych zarzucają politykom jednostronne spojrzenie na tę sprawę
Lato 2022 roku zdecydowanie nie jest dobrym czasem dla kryptowalut. Przynajmniej w USA, gdyż Amerykanie nie chcą mieć do czynienia z nieznaną im liczbą firm kryptowalutowych niespodziewanie ograniczającą przepustowość sieci energetycznych. Wiąże się to z kolejnymi przerwami w dostawie prądu, ponieważ sieć źle znosi rekordowe upały połączone z suszą. Amerykańscy ustawodawcy obawiają się, że plany szybkiego rozwoju operacji wydobywania kryptowalut jeszcze bardziej zdestabilizują sieć, jednocześnie po cichu zwiększając emisję dwutlenku węgla i podnosząc koszty użytkowania dla coraz większej liczby konsumentów.
Dlatego senator Elizabeth Warren dołączyła do pięciu innych członków Kongresu z Partii Demokratycznej, aby wspólnie wysłać list do Agencji Ochrony Środowiska i Departamentu Energii, w którym zaleca opracowanie nowych przepisów nakazujących raportowanie emisji i zużycia energii przez wszystkie kopalnie kryptowalut w całym kraju. Tylko wtedy, jak sugeruje Warren, będzie można poznać skalę zagrożeń.
Z dochodzenia Kongresu w sprawie wpływu na środowisko siedmiu największych podmiotów zajmujących się wydobywaniem kryptowalut w USA wynika, że firmy te planują zwiększyć swoją całkowitą moc wydobywczą o prawie 230 procent. Miałoby to wymagać dodatkowego zużycia energii elektrycznej na poziomie większym niż zapotrzebowanie całego Los Angeles.
Polityków martwi, że żadna z firm nie śledzi swojego wpływu na konsumentów podłączonych do sieci energetycznych. Co więcej, tylko niektóre z badanych podmiotów udzieliły Kongresowi informacji, przy czym były one niepełne. Na przykład tylko trzy firmy podzieliły się danymi na temat emisji gazów cieplarnianych. Odpowiadały one łącznie za 1,6 miliona ton emisji rocznie, co stanowi równowartość prawie 360 000 samochodów.
BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami
Po tym jak Chiny zakazały wydobywania kryptowalut jesienią ubiegłego roku, Stany Zjednoczone stały się głównym portem docelowym dla firm przenoszących swoją działalność. W ciągu ostatnich kilku lat, jak twierdzą kongresmeni w liście, Stany Zjednoczone dostarczyły "ponad jedną trzecią globalnej mocy obliczeniowej przeznaczonej do wydobywania Bitcoina" (najpopularniejszej kryptowaluty).
W miarę jak coraz więcej firm przenosi się do USA, ludzie, którzy mieszkają i prowadzą interesy w pobliżu, muszą płacić wyższe ceny za użytkowanie mediów. Z raportu Haas School of Business na Uniwersytecie w Berkeley wynika, że zapotrzebowanie na energię elektryczną operacji wydobywania kryptowalut tylko w północnej części stanu New York powoduje wzrost rocznych rachunków za energię elektryczną o około 165 milionów dolarów dla małych firm i 79 milionów dolarów dla osób prywatnych.
Tymczasem główny strateg Bit Digital, Samir V. Tabar, ostro skrytykował senator Warren za przemilczenie danych, które pokazują, jak firma zajmująca się wydobyciem kryptowalut pobudza tworzenie miejsc pracy w zniszczonych gospodarkach, jednocześnie wykorzystując niechcianą infrastrukturę energetyczną. Tabar mówi, że Bit Digital z radością pomaga kształtować przemysł, będąc liderem w korzystaniu ze zrównoważonych źródeł energii, a firma "miała nadzieję, że senat dostrzeże jej wysiłki w tym zakresie".
Jego zdaniem największe firmy w branży są zmotywowane do całkowitego przejścia na odnawialne źródła energii. To mogłoby pomóc USA w osiągnięciu celów w zakresie energii odnawialnej, gdyby Stany Zjednoczone wspierały ekspansję wydobycia kryptowalut, a nie ograniczały lub zakazywały jej, jak to zrobiły Chiny i próbują zrobić Indie.
Jednak dane wskazują też, że od 2019 roku globalne zużycie energii z samego wydobycia bitcoinów wzrosło prawie czterokrotnie, co w zasadzie zrównoważyło całkowite redukcje emisji gazów cieplarnianych przypisane pojazdom elektrycznym.
Krzysztof Maciejewski
***