Krzysztof Tchórzewski: Urlopy powszechne mogą uchronić Polskę przed blackoutem

- Aby zapobiec kryzysowi energetycznemu, jaki miał miejsce w ubiegłym roku, trzeba będzie rozpocząć konsultacje z przemysłem, dotyczące wprowadzenia urlopów powszechnych - mówi w rozmowie z portalem "RynekInfrastruktury.pl" minister energii, Krzysztof Tchórzewski.

Sierpniowy kryzys, związany z ograniczeniem dostaw prądu do zakładów produkcyjnych w całym kraju, pozostawił po sobie wiele pytań o stan sieci przesyłowych. Pomimo zapewnień ówczesnego rządu, że blackout nie grozi polskiemu systemowi elektroenergetycznemu, i znalezieniu rzekomego głównego winowajcy tamtej sytuacji - długotrwałych, wysokich temperatur - stale pojawiają się wątpliwości, czy do kryzysu energetycznego nie przyczynił się stan sieci przesyłowych.

Pobierz darmowy program do rozliczeń PIT 2015

Reklama

Sieci dobre, sieci złe?

- Trudno mi jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, jaki wpływ mógł mieć stan sieci przesyłowych na sierpniowy kryzys, związany z ograniczeniem dostaw prądu - mówi w rozmowie z portalem "RynekInfrastruktury.pl" obecny minister energii, Krzysztof Tchórzewski. Minister zwraca uwagę, że tego typu problemy są udziałem nie tylko Polski - z modernizacją sieci przesyłowych, zdaniem Tchórzewskiego, nie nadąża cała Europa.

Szef nowo powstałego resortu nie podziela tym samym opinii rządu Platformy Obywatelskiej, który nad wyraz spokojnie przekonywał o bardzo dobrej jakości infrastruktury przesyłowej. - Sieci elektroenergetyczne wymagają nakładów inwestycyjnych i modernizacji. Duże problemy występują w spółkach dystrybucyjnych, a związane są z problemami sieci średnich napięć. Na tym poziomie miały miejsce bardzo duże zaniedbania, a grudniowe wichury wskazują, że będziemy mieli z tym coraz większy problem - tłumaczy minister energii.

Klimat już nie ten

Co zatem miało wpływ na sierpniowy kryzys energetyczny? - Na pewno nie przeprogramowaliśmy systemu energetycznego na kłopoty w okresach letnich. Do tej pory to lato było okresem, kiedy przemysł pobierał nieco mniej energii i dawało to możliwości realizacji remontów przy włączonych blokach energetycznych. Teraz to się zmienia w związku z coraz częstszym korzystaniem z klimatyzatorów - stwierdza Krzysztof Tchórzewski. - Te czynniki powodują przeciążenie linii i wywołują awarie. Konieczne jest zatem powstanie innego grafiku remontów generatorów, bo nie mamy zbyt dużej rezerwy - dodaje w rozmowie z portalem "RynekInfrastruktury.pl".

Mocy wytwórczych od sierpnia ubiegłego roku zbyt wiele jednak nie przybyło, nie stanie się tak w najbliższym czasie. Nie przybędzie ich również do sierpnia na tyle, aby zagwarantować Polsce bezpieczeństwo przesyłu energii elektrycznej. Jaki plan ma Ministerstwo Energii?

- Aby zapobiec kryzysowi energetycznemu, jaki miał miejsce w tym roku, trzeba będzie rozpocząć konsultacje z przemysłem dotyczące wprowadzenia, na wzór innych państw, urlopów powszechnych. Zakład zamyka swoją działalność na dwa-trzy tygodnie i zatrzymuje produkcję, funkcjonują wtedy jedynie służby utrzymaniowe. Jeżeli ustalimy pewien grafik urlopowy energochłonnych przedsiębiorstw, kryzys stanie się mniej prawdopodobny. Takie rozwiązanie może nie spotkać się z zadowoleniem przedsiębiorców, to kwestia wypracowania pewnej tradycji w tej dziedzinie. Być może na początek zastosujemy jakieś zachęty, np. w formie finansowej - mówi nam Krzysztof Tchórzewski.

Emilia Derewienko

Rynek Infrastruktury
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »