Miller wraca z Moskwy

Kontrakt gazowy i ogromny deficyt w handlu z Rosją - były głównymi tematami zakończonej dziś wizyty premiera Leszka Millera w Moskwie. Polski premier przede wszystkim jednak zajmował się przygotowywaniem gruntu dla polsko-rosyjskiego szczytu, zapowiedzianego na połowę stycznia.

Kontrakt gazowy i ogromny deficyt w handlu z Rosją - były głównymi tematami zakończonej dziś wizyty premiera Leszka Millera w Moskwie. Polski premier przede wszystkim jednak zajmował się przygotowywaniem gruntu dla polsko-rosyjskiego szczytu, zapowiedzianego na połowę stycznia.

Wtedy to do Polski przyjeżdża prezydent Władimir Putin, który być może razem z prezydentem Aleksandrem Kwaśniewskim wykorzysta propozycje, wypracowane teraz przez Millera. Przede wszystkim chodzi o gaz. Wiadomo, że do 15 stycznia specjalna grupa robocza ma wypracować rekomendacje w sprawie wszystkich wątpliwości związanych z gazowymi projektami. Wszystko wskazuje na to, że decyzje będą zapadały podczas wizyty Putina. Nie wykluczone, że podczas wizyty rosyjskiego prezydenta obie głowy państw hucznie otworzą nowe przejście graniczne Gołdap-Gusjew, łączące Polskę i Obwód Kaliningradzki. Ma ono pracować całodobowo. Podczas dzisiejszej rozmowy na Kremlu Putin wyraził nadzieję, że Leszek Miller na czele polskiego rządu radykalnie poprawi stosunki z Rosją.

Reklama
RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: Władimir Putin | Millerowie | wizyta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »