Na stacjach paliw pękła psychologiczna bariera. "To anomalia"
Spełniły się prognozy przedstawiane przez analityków. Ceny benzyny w Polsce spadły poniżej poziomu 6 zł za litr. Jednak wpływ na to wydarzenie nie miały trendy panujące na rynkach. Ropa naftowa stale drożeje, a złoty ciągle traci do dolara.
Na pylonach na stacjach paliw pojawił się dawno niewidziany gość. Mowa tu o "piątce z przodu" przy cenach za benzynę. Kierowcy mogą więc zatankować swoje samochody, płacąc za paliwo mniej niż 6 zł, co nie miało miejsca od bardzo dawna.
Jak wynika z filmu załączonego przez Wojciecha Kardysia na jego koncie w serwisie X (dawniej Twitter), ceny na Orlenie spadły do 5,99 zł za litr benzyny. Jak wskazuje w dalszej treści wpisu ekspert, komentujący na co dzień wydarzenia związane z szeroko pojętym marketingiem, załącza ten obraz "ku pamięci".