Oszustwo "na rekrutację". NASK: Oferują lukratywne stanowisko, chcą wyłudzić pieniądze

Oszustwo "na rekrutację" - złodzieje mają nowy sposób na wyłudzanie pieniędzy i danych osobowych. Najpierw oferują dobrze płatną pracę, później proszę o dane ofiary, a na końcu kradną pieniądze. Są rzeczy, których w takiej sytuacji nie można robić pod żadnym pozorem.

  • Oszustwo "na rekrutację" to nowy sposób na wyłudzanie pieniędzy.
  • Oszuści dzwonią, oferując dobrze płatną pracę, w rzeczywistości chcą uzyskać dostęp do naszych danych wrażliwych.
  • NASK ostrzega przed złodziejami i apeluje, żeby podobne próby wyłudzenia pieniędzy od razu zgłaszać.

Oszustwo "na rekrutację" to najnowszy sposób oszustów, żeby dobrać się do naszych kont bankowych i wyłudzić pieniądze. 

"W cyberprzestrzeni trwa kampania oszustw 'na rekrutację'. Przestępcy podają się 'przedstawicieli HR' lub 'menadżerów ds. rekrutacji' ze znanych firm. Ich celem jest wyłudzenie danych i pieniędzy" - ostrzega Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa (NASK), państwowy instytut badawczy, który zajmuje się m.in. bezpieczeństwem teleinformatycznym.

Reklama

Oszustom chodzi o wyłudzenie pieniędzy oraz innych danych wrażliwych, które będą potem mogli sprzedać na czarnym rynku. 

Oszustwo "na rekrutację". Oferują dobrze płatną pracę, chcą wyłudzić pieniądze

Na czym polega oszustwo "na rekrutację"? Sposób działania przestępców jest prosty: 

  1. Oszuści najpierw kontaktują się z ofiarą podając się za przedstawicieli HR (specjaliści od rekrutacji). 
  2. Oferują dobrze płatne stanowisko w renomowanej firmie.
  3. Następnie proszą o kontaktowanie się za pośrednictwem popularnych komunikatorów (np. WhatsApp). 
  4. Kolejnym krokiem jest przekierowanie rozmówców na fałszywe strony internetowe, które do złudzenia przypominają szatę graficzną firm, które rzekomo oferują lukratywne stanowisko.
  5. I to właśnie tam dochodzi do wyłudzenia naszych danych.

O co chodzi oszustom? W rzeczywistości wcale nie chcą nas zatrudnić na dobrze płatnym stanowisku w swojej firmie, tylko wyłudzić nasze dane osobowe, dostępy do kont bankowych, PESEL, a przede wszystkim pieniądze. 

NASK ostrzega: Prawdziwa plaga oszustów "na rekrutację". Czego nie wolno robić?

Podobnych pomysłów na wyłudzenie pieniędzy w ostatnim czasie było bardzo dużo: 

  • "Anioł śmierci" wysyłał do ludzi maile, że jak nie prześlą pieniędzy, to ich zabije. 
  • Do dzieci grających w popularne gry na telefonie wysyłane były kody QR, które wystarczyło zeskanować, żeby otrzymać dostęp do "bezpłatnych" usług premium. W rzeczywistości do rodziców trafiał rachunek w wysokości 800 zł
  • Pacjenci otrzymywali linki z dostępem do fałszywych e-recept
  • W portach USB służących do ładowania telefonów w galeriach czy na lotniskach, instalowane są złośliwe oprogramowania, które mają za zadanie zdobyć dostęp do danych wrażliwych użytkownika

Eksperci z NASK radzą, co należy robić, żeby ustrzec się przed nowym oszustwem "na rekrutację".  

Nasze podejrzenie powinien wzbudzić już sam fakt, że oferowane jest nam bardzo dobrze płatne stanowisko bez przeprowadzenia rozmowy rekrutacyjnej, sprawdzenia naszych kwalifikacji, czy nawet aplikowania przez nas na jakąkolwiek ofertę. 

"Tego typu wiadomości należy zgłaszać od razu do zespołu CERT Polska, poprzez formularz na stronie internetowej cert.pl lub wysyłając je na adres: cert@cert.pl" - czytamy w specjalnym komunikacie.

Również policja radzi, jak nie dać się cyberprzestępcom - Należy zwracać szczególną uwagę na każdy nawet najdrobniejszy szczegół. Czasami jest to pojedyncza litera w adresach lub nazwach portali - apelują policjanci. 

Nie powinniśmy udostępniać naszych danych wrażliwych (numer PESEL, numer dowodu osobistego) czy numerów kont bankowych, jeżeli nie sprawdziliśmy wcześniej danej instytucji, a nasze wątpliwości wzbudził choćby najmniejszy szczegół. Pod żadnym pozorem nie wolno udostępniać loginów oraz haseł do popularnych aplikacji z naszymi danymi (np. mObywatel, aplikacje bankowe).

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »