Pakiet kryzysowy pod lupą ekspertów

Po wakacjach zostanie powołany specjalny zespół ekspertów monitorujących funkcjonowanie w praktyce ustaw z pakietu antykryzysowego. Minister pracy Jolanta Fedak deklaruje, że będą brane pod uwagę wszystkie zastrzeżenia, zarówno pracodawców, jak i związków zawodowych. Na podstawie opinii zespołu resort opracuje poprawki do ustawy.

Po wakacjach zostanie powołany specjalny zespół ekspertów monitorujących funkcjonowanie w praktyce ustaw z pakietu antykryzysowego. Minister pracy Jolanta Fedak deklaruje, że będą brane pod uwagę wszystkie zastrzeżenia, zarówno pracodawców, jak i związków zawodowych. Na podstawie opinii zespołu resort opracuje poprawki do ustawy.

Jak powiedziała PAP minister Fedak, w skład zespołu wejdą przedstawiciele strony społecznej z Komisji Trójstronnej (związków zawodowych i pracodawców), władz samorządowych oraz ministerstw realizujących pakiet (pracy, finansów, gospodarki).

"Na razie nie mam jeszcze przygotowanego zestawu poprawek do ustawy o łagodzeniu skutków kryzysu, choć dostrzegam w niej pewne wątpliwości. Trzeba jednak jeszcze sprawdzić, jak działają przepisy" - powiedziała Fedak.

Ustawa o łagodzeniu skutków kryzysu ekonomicznego dla pracowników i przedsiębiorców, stanowiąca część pakietu antykryzysowego, przewiduje zmiany przede wszystkim w Prawie pracy. Chodzi m.in. o elastyczny czas pracy, wydłużony do 12 miesięcy okres rozliczeniowy czasu pracy, maksymalny, 24-miesięczny okres zawierania umów na czas określony, dopłaty dla przedsiębiorców, których obroty w skutek kryzysu spadły o co najmniej 30 proc.

Reklama

Szefowa resortu pracy nie widzi jednak wśród ewentualnych poprawek kwestii wcześniejszych emerytur, o czym wspominał prezydent, podpisując 30 lipca ustawę o łagodzeniu skutków kryzysu ekonomicznego dla pracowników i przedsiębiorców.

Lech Kaczyński zapowiedział zgłoszenie projektu nowelizacji, która miałaby dotyczyć osób zatrudnionych w szczególnych warunkach, które nie pracują w pełnym wymiarze godzin i przez to stracą prawo do wcześniejszej emerytury.

Pełny wymiar czasu pracy jest - w myśl ustawy o emeryturach pomostowych - niezbędny, aby nabyć prawo do odejścia na emeryturę po 15 latach pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze.

"Jeżeli ktoś faktycznie przez pewien okres nie pracuje w pełnym wymiarze czasu pracy w trudnych warunkach, bo ma urlop postojowy, albo jest zatrudniony w zmniejszonym wymiarze godzin, to okres ten nie może być brany pod uwagę przy ustalaniu prawa tej osoby do wcześniejszej emerytury. Gdy zatrudniony zacznie pracować w pełnym wymiarze czasu pracy w szczególnych warunkach, ponownie jego praca będzie brana pod uwagę przy ustalaniu wcześniejszej emerytury" - powiedziała Fedak.

Podkreśliła, że "rozwiązanie przewidziane w ustawie nie oznacza utraty prawa do wcześniejszej emerytury, a jedynie powoduje jej przesunięcie w czasie".

Minister poinformowała PAP, że czeka na stanowisko Komisji Europejskiej, która już ponad dwa tygodnie temu zapewniła, że zaopiniuje ustawę możliwe jak najszybciej.

"Pozytywna opinia Komisji jest konieczna, gdyż niektóre rozwiązania przewidziane w pakiecie stanowią pomoc publiczną państwa. Zależy nam na tym, aby otrzymać opinię jak najszybciej, jeszcze w sierpniu, bo wtedy jest szansa, że ustawa o łagodzeniu skutków kryzysu wejdzie w życie od 1 września. Wtedy też zacznie działać zespół ekspertów, który będzie monitorował jej realizację" - powiedziała PAP Fedak.

Kolejka bezrobotnych po oferty pracy staje się coraz dłuższa. Na jedną ofertę pracy jest 40 chętnych. W najbliższych miesiącach na lepsze nic się nie zmieni.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: minister | emerytura | minister pracy | Jolanta Fedak | ekspert | pakiet
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »